> Toć to banalne... bank przyznaje ci kredyt w walucie, o czym kwotę kredytu
> przelicza po kursie SKUPU stosowanym w tym banku dla danej waluty.
> Z kolei przy spłacie - kwota raty jest przeliczana po kursie SPRZEDAŻY z
> dnia wymagalności. Tyle że ... róznica miedzy tymi kwotami może w porywach
> siegać 10%.

Rzeczywiście jest to banalne... zwłaszcza dla kredytów walutowych w BPH PBK. ;-
))
Tam jest przewalutowanie 2 razy.
Składasz wniosek o kredyt w kwocie np. 100000 zł.
Na dzień wydania decyzji kredytowej kwota 100000 zł jest przeliczana po kursie
kupna dewiz banku BPH PBK (dzisiaj to 1CHF=2,9243zł)
czyli 100 000zł = 34 196 CHF.
i taka kwota jest wpisana do umowy kredytowej jako kwota udzielonego kredytu.
Następnym krokiem jest wypłata kredytu na rachunek docelowy
i tu UWAGA!!!
Wypłata następuje w złotówkach ale znowu po kursie kupna dewiz Z DNIA WYPŁATY.
Na szczęście działa to w obie strony, bo o dniu wypłaty kredytu decyduje
kredytobiorca w specjalnym wniosku, który jest załącznikiem do umowy.
Wystarczy, że kurs zmieni się o 1% - co odpowiada zmianie kursu o ok.0,03zł -
to już masz różnicę 1000zł na plus lub na minus.
A do spłacenia ciągle ta sama kwota 34 196 HCF.

Kwestie spłaty rat po kursie sprzedaży (dzisiaj 3,0315 - czyli różnica 3,6%)
pominę, bo o tym wszyscy wiedzą.
W BPH zaletą jest to, że można wpłacać w walucie więc tu dodatkowo można
zaoszczędzić - lub stracić - spekulując walutą tzn. kupując zapas CHF jak są
tanie.

Pozdrawiam
Smq






--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl