Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):
> trainer <t...@p...org> wrote:
>
>> tu nie ma życzliwej obojętności "robią coś, no to zobaczymy co z tego
>> wyjdzie, ja się zajmę własną robotą" - nawet na grupie gdzie
>> teoretycznie powinna być preselekcja osobników.
>
>
> No jak nie ma? :)
> Czasami sie zdarza. Mnie sie reklama podoba - co do jej "sensu" trzeba
> pamietac o dotychczasowym wizerunku banku - a taka reklma _z cala
> pewnoscia_ bedzie nan miala wplyw.
>

Musimy też pamiętać, że jest to pierwsza kampania szeroko reklamująca
usługę PKO Inteligo. Do tej pory informacje na jej temat mieli przede
wszystkim klienci banku. Natomiast ta kampania ma na celu dotrzeć do
'całej reszty' i jak pisze Michał zmienić wizerunek banku w świadomości
przeciętnego Polaka. I w tym konetkście grupą docelową są nie tylko do
dzieci, bo fakt, że bank kieruje reklamę do młodzieży zostanie odczytany
przez _wszystkich_ jako sygnał unowocześnienia. Myślę, że takie były
założenia. Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

--
"- Why do they call him a bullet dodger?
- Because he dodges bullets, Avi." (Snatch).