eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPolcard vs. eCard › Re: Polcard vs. eCard
  • Data: 2003-04-23 22:49:24
    Temat: Re: Polcard vs. eCard
    Od: "Adam_mb" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Mam zamiar otworzyc w swoim serwisie sklep internetowy i przyjmowac
    > platnosci kartami (tylko). Mam do wyboru eCard i Polcard. Ma ktos z nimi
    > jakies doswiadczenia i moze sie podzielic swoja opinia?

    Roznice masz np. w rozliczaniu kwot za transakcje:
    - ecard przelewa ja w ciagu 2-3 dni roboczych na twoje konto
    - polcard afaik robi to 2 razy w miesiacu (a wiec mniejsza plynnosc)
    - nie wiem, co robi citiconnect, trzebaby przeczytac umowe.


    > eCard robi na mnie wrazenie bardziej elastycznego (na razie to tylko
    > wrazenie), ale chce kase za instalacje + miesieczny haracz. Polcard, to
    > Polcard ;-) i biora tylko prowizje (swoja droga na "dzien dobry" nizsza
    > o 0,05% niz eCard).

    A ile obecnie polcard bierze za instalacje?

    Popros te firmy o przeslanie specyfikacji, negocjuj z kazda z nich,
    przeciez nie musisz od razu podpisywac umow, a na ich stronach raczej
    ciezko znalezc wiecej szczegolow, pozwalajacych na wybor oferty.

    A teraz pare moich uwag (uzywamy ecardu, bo najlatwiej sie z nimi bylo
    dogadac. Ich strona przeznaczona dla przedszkoli i klas 1-3 jest na
    http://www.ecard.pl/ ;)

    Szata, jezyki:

    Pomysl, czy np. nie potrzebujesz kilku jezykow do transakcji (sprzedaz
    miedzynarodowa). Jak wyglada transakcja w innym jezyku.

    W ecardzie teoretycznie da sie zrobic wlasna strone (w szacie sklepu)
    autoryzacji, pisze teoretycznie, bo my np. od 8 miesiecy nie mozemy tego
    sie doprosic). W ecardzie mozna wybrac polski, angielski i chyba niemiecki.

    W citiconnect bylo tak smiesznie, ze ekran jest po polsku, wegiersku,
    czesku i jakiemus tam jeszcze. Za to nie bylo po angielsku ;)

    Inne:
    "Nowinka" ostatniego roku jest sposob traktowania transakcji kradzionymi
    numerami - chociaz proces autoryzacji przebiega poza sklepem (transakcja
    jest przekierowywana na serwer CA i sklep nie ma z tym nic wspolnego),
    kosztami zwrotu takiej transakcji obciazany jest sklep. Te koszty pokrywana
    sa z kolejnych transakcji. Trudno takie okradanie z pozycji sily nazwac
    uczciwym procederem... tak robi(l) ecard, nie wiem, jak pozostali.

    Do Europy i w swiat:
    Zadne polskie CA nie potrafi nominowac kwot w euro czy w dolarach. Poniewaz
    kurs visa euro/$ jest tajny, nie mozna u nas sprzedawac nic w tych
    walutach, co by bylo pobrane z karty klienta z dokladnoscia do centa. To
    taki lokalny fjuczer naszych CA.

    --
    <xml:sig name="Adam" />

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1