eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOrgany im. Grzegorza Kołodki › Re: Organy im. Grzegorza Kołodki
  • Data: 2002-07-07 16:05:30
    Temat: Re: Organy im. Grzegorza Kołodki
    Od: "AMRA" <a...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Posocjalistyczna transformacja to nie powrót do gospodarki
    > kapitalistycznej,
    > od której ponad pół wieku wcześniej odchodzono na zasadzie tworzenia
    > antytezy kapitalizmu.
    >
    > Z tego wynika, że nie ma powrotu do kapitalizmu (w domyśle wygląda,
    > jakby kapitalizmu już nie było). Nawiasem, ten kapitalizm w Polsce
    > przedwojennej to też nie był ortodoksyjny liberalizm, bo Polska
    > jako jedna z pierwszych, od pierwszych dni od uzyskania niepodległości
    > wprowadzała regulacje o charakterze socjalnym (wydawał je już jako
    > Naczelnik Państwa - Piłsudski), więc mamy błąd w założeniach.

    Czekaj, czekaj.
    Sam sobie odpowiadasz. Czy w Polsce byl kapitalizm?
    Mysle, ze jesli wytniesz zdanie z calego kontekstu - to nikomu nic nie
    wuykjdzie nawet tobie.
    Sam przyznajesz - nie bylo czystego kapitalizmy w II RP (pokaz mi kraj, w
    ktorym jest czysty kapitalizm ha ha ha).
    Jak to Kapuscinski powiedzial - chociaz obalilismy system, jestesmy jego
    dziecmi. I chociaz systemu nie ma - dalej bedziemy nosic jego geny.
    Upadek socjalizmu i transformacja z gospodarki centralnie sterowanej do
    kapitalistycznej (co wynika z nastepnych zdan) nie da w czystej postaci
    kapitalizmu. Bo wlasnie nalecialosci z socjalizmu nie pozwola na to. I z
    tego wlasnie wynika ze nie ma powrotu do CZYSTEGO kapitalizmu (jakkolwiek -
    takiegoz nie uswiadczysz nigdzie). Powiem wiecej - to zrozumieli tez
    rzadzacy juz wczensije w innych krajach europejskich po wojnie - wlasnie
    zeby przeciwstawic sie komunizmowi. To pokazywalo - ze kapitalizm moze
    przetrwac bez spolecznego buntu tylko wtedy, gdy pewne elementy panstwa
    socjalistycznego (opiekunczwego), zostana do niego wprowadzone.
    I prosze, nie gadaj ze w USA tego nie ma, bo tez jest...
    Czyli... Twoj blad, szykajmy dalej.


    > Kapitalizm w międzyczasie też głęboko zmienił charakter, również pod
    > wpływem
    > ciśnienia wartości, które do cywilizacyjnego rozwoju wniósł system
    > socjalistyczny.
    >
    > Czyli jednak jest, tylko się zmienił. Jasne więc jest, że nie wracamy
    > do tego,
    > co było przed wojną, tylko próbujemy doszlusować do peletonu, co jest
    > truizmem, ale niech tam sobie pan Profesor truizmami poszermuje.
    > Wierszówka
    > leci...

    Tak z ciekawosci. Czy kapitalizm to tylko Polska i kraje naszego regionu?
    Czy nie widzisz calej reazty Europy, USA, calego swiata?
    A moze po prostu niektorych przedmiotow nie pozaliczales, uwazajac, ze
    socjalem nie warto sie w ogole zajmowac?
    Gdzie masz stwierdzenie, ze kapitalizm jest, albo go nie ma? To cyba twoja
    nadinterpretacja. I tylko po to, zeby udowodnic, ze masz racje z tym
    belkotem...


    > Stąd właśnie bierze się tęsknota do sprawiedliwości, do prawdziwej
    > solidarności
    > społecznej i większej odpowiedzialności całego społeczeństwa - a także
    > państwa
    > - za stan narodowej kultury i nauki, a także za pomoc tym, którzy sami
    > sobie w
    > kapitalistycznym żywiole nie potrafią poradzić. Kapitalizm
    > posocjalistyczny zatem
    > kształtuje dopiero swoje oblicze.
    >
    > Pominę już wytrych przymiotnikowej "sprawiedliwości", ale zauważmy, że
    > Kołodko
    > wyraźnie pisze tu o tym, jakoby społeczeństwa krajów
    > posocjalistycznych chciały
    > jakiegoś zsocjalizowanego kapitalizmu.

    No i? Gdzie masz tutaj belkot? Wyrazil to, co czuje 2/3 spoleczenstwa, ktore
    nie zyskaly na przemianach.
    I czy pisze zle? On pisze prawde. Spoleczenstwa tych krajow chcialyby byc
    jednoczesnie w ciazy i zachowac dziewictwo.
    Czy Solidarnosci i OPZZ nie widzisz jak gardluja? Czy stoczniowcow nie
    widzisz?
    A zapytaj sie ich za czym sa - za kapitalizmem czy socjalizmem - i co
    odpowiedza? Oczywiscie, ze za tym pierwszym.
    Tak smao jak im zadasz ludziom pytanie - czy panstwo powinno pomoc
    upadajacym zaladom - odpowiedza TAK i to w 80%
    ale jesli zadasz pytanie - czy panstwo powinno pomioc, jendoczesnie
    podniesc podatki i obciazenia, no zfadnij..
    Widzisz - powiniens umiec odroznic tlum w swojej masie, a swoje wyobnrazenia
    o kapitalizmie.
    Kolodko trafnie moim zdaniem wyrazil to co sie teraz dzieje.
    Ale ty nieladnie nazwales to belkotem...

    > Będzie to jednak po części odmienna jakość od tego, co już istnieje w
    > krajach,
    > gdzie ustrój ten jest czymś zupełnie oczywistym, wszystkim znany od
    > urodzenia.
    >
    > Ciężko powiedzieć, skąd mu się to wzięło - skoro kapitalizm ("na
    > Zachodzie")
    > się zmienił w kierunku socjalnym, to czemu w krajach
    > posocjalistycznych ma
    > powstać coś nowego. Okay, rzucił tezę, niczym jej nie poprał. Wolno
    > mu. A
    > wierszówka leci...

    Moze pisal to do ludzi inteligentnych, ktorzy sie nie czepiaja?
    Kapitalizm to nie tylko ustroj. To mentalnosc ludzi, to mobilnosc
    spoleczenstwa.
    Czy nie widzisz schizofrenii w Polsce? Pratia prawicowa AWS - ktora jest za
    czystym socjalem... Tego nie widzisz???
    Moze dlatego p[iszesz o belkocie...

    > Zresztą na pewnej grupie link do tego artykułu ktoś opatrzył
    > komentarzem: "To nie "Rejs", to Kołodko", więc chyba nie jestem
    > całkiem odosobniony w moich sądach.

    Jak widzisz nie trudno wytlumaczyc i obalic twoje tazy w belkocie. Kazdy
    moze napisac ze ktos pisze belkoto i jego praca jest gowna warta. Niestety,
    najczesciej brzmi to tak, jak male ujadajace kundelki, ktore tylko do kostek
    potrafia doskoczyc..

    > Sorry, ale Grześ Kołodko jest mistrzem w mówieniu dużo, nie na temat,
    > a zwykle za to z nawiązaniem do siebie. Nie zapomnę, jak kiedyś w TV
    > miał powiedzieć coś na temat perspektyw wyjścia z kryzysu. W kilku
    > minutach wypowiedzi pojawiło się stwierdzenia: "w Stanach bardzo
    > długo trwał boom", ale się skończył. Z tego gładko przeszedł to tego,
    > że "przez ostatni kilka lat przebywałem w USA bardzo dużo, prowadząc
    > wykłady w najlepszych uniwersytetach, spotykając się z czołowymi
    > naukowcami, a teraz wróciłem, by zostać szefem Instytutu (tu pełna
    > nazwa Tigera i szkoły Koźmińskiego)." Po tym już tylko "dziekuję
    > za wypowiedź"i napisy końcowe. Kołodce udało się nie powiedzieć
    > _nic_ na zadane pytanie, mimo że produkował się przed kamerą parę
    > minut. (wypowiedzi w cudzysłowach niedosłowne, ale sens zachowany).

    znowu sie czepiasz. A pokaz mi polityka, ktory ci wprost odpowie w telewizji
    na zadane pytanie?
    Kazdy bedzie chcial krozyc wokol tego co on chce powiedziec, a nie tego co
    chce dziennikarz odpowiedziec.

    Poza tym - nie widzialem, nie komentuje.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1