" jeff" <j...@W...gazeta.pl> napisał

> wiesz jak widze tak madrze napisany tekst, to wiem, ze autor tekstu nie
> zamierza ani dyskutowac ani choc troche mysles...ale niech tam...sprobuje
> cie zainspirowac do myslenia.

Zainspiruj najpierw siebie. Na razie powtarzasz jedynie pokaczorskie
brednie.

> Wrzucilem w google haslo i wklejam pierwszy z brzegu przyklad ktory
> pokazuje
> ile kosztuje wybudowanie jednego wiezowca w centrum Warszawy. Okazuje
> sie, ze
> koszt wynosi ok. 200 milionow euro.

Co to ma do rzeczy?

> Stocznie sprzedano za ok. 91 milionow euro. Czy nadal to jeszcze do
> ciebie nie
> dociera jak idiotyczne interesy robi PO?

Miśku, once again.
COŚ (nieważne co) wycenione zostało na 100 zł. Taką ma wartość i tego nie
zmienisz. To jakim cudem chciałbyś, żeby to COŚ kupiono za 1000 zł? Pewnie,
że jak znajdziesz frajera, to sprzedasz nawet za 1200 zł. Sęk w tym, że
stoczni nie kupują frajerzy.

> Sprobuj na wlasna reke poguglowac i poszukac np. jakie sa koszty budowy
> ekskluzywnych apartamentowcow i ile mozna na ich sprzedazy zarobic, a nie
> pieprz mi tu o ekonomistach z bozej laski,naiwny czlowieku.

A co ma koszt budowy ekskluzywnych apartamentowców do realnej wartości
stoczni?
O co Ci chodzi? Byłeś w Gdyni? Jesteś rzeczoznawcą? Znasz sytuację
finansową stoczni? Widziałeś jej sprawozdanie finansowe za zeszły rok.
Wiesz ile faktycznie są teraz warte jej aktywa? Nie. Więc nie pieprz z
łaski swojej o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia.

> ps. sprawdz sobie rowniez ile PO przeznaczylo forsy na budowe stadionu,

Jakiego stadionu? I co to ma do rzeczy? Twoim zdaniem w stadion władowano
tyle kasy, że jakby ją przeznaczono na stocznie, to te powstałyby jak
Feniks z popiołów i z marszu zaczęły przynosić zyski? Nie, ponieważ przez
te wszystkie lata, przez jakie je non-stop dotowano, tak się nie stało. Te
pieniądze zostały zniweczone.

> zaintersowane jest przede wszystkim ITI. A na stocznie jakos im kasy
> brakowalo, biedny otumaniony przez media czlowieku?

Głupiś i tyle. Przez media otumaniony jesteś Ty, więc proponuję je zmienić.
Nawet tu nie mieszkasz człowieku, a ja w Stoczni Gdyńskiej pracowałem.