"Pete" <m...@N...bigfoot.com> writes:

> Pierwsze slysze. Ciekawe, ze jesli przywoze zza granicy auto - tez dostane
> pakiet.
> W takim razie ktoremu dilerowi to zawdzieczam? Niemieckiemu? :-P

Nie, polskiemu. Albo raczej firmie, ktora w Polsce te samochody sprzedaje,
i ktora taka umowe z ubezpieczycielem podpisala (a w ktorej to umowie
zwykle ubezpieczyciel m.in. zgadza sie, by samochody byly naprawiane
w autoryzowanych warsztatach tej firmy, zamiast w swoich zaprzyjaznionych,
a firma zobowiazuje sie do jakiegos tam trybu ich naprawiania, itd.)
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

> latwo czy nielatwo ale musza to zrobic by Polska stala sie kiedys krajem
> rozwinietym.
> w krajach rozwinietych nigdzie nie ma tak zeby 25% ludzi bylo w
rolnictwie,
> zwykle to jest gora 5%.
>
co śmieszniejsze to tym 25% ludzi wydaje się, że są większością i Polska
powinna do nich się dostosować.
Nawiązując do powyższego, zobaczcie ile w Polsce jest kierowców i jak są w
dupę bici: wysokie obowiązkowe ubezpieczenia OC, praktycznie obowiązkowe AC
bo nikt nie walczy ze złodziejami, VAT w paliwie, którego mając samochód
osobowy nie można sobie odliczyć (niby czemu), akcyza koszmarnie wysoka,
strefy parkowania w miastach i dodatkowa kasa z byle postój. Kasy w ten
sposób wyzyskanej nie inwestuje się w żaden sposób w poprawę ich warunków,
autostrady to fikcja, a poza tym dodatkowo płatna... teraz jeszcze myślą o
jakiejś winnecie za jazdę po drogach ekspresowych i być może krajowych w
ogóle.
Rolnikiem zawsze można przestać być, a samochód to niemal już koniecznoćś, a
pomyślcie, że jeszcze ludzie używają ich do pracy i zarabiania na życie.
Nie wiem co takiego szczególnego mają w sobie rolnicy, że zawsze trzeba nad
nimi ubolewać, być wyrozumiałym i nieść pomoc, tanie kredyty, dopłaty i inne
gówna z kasy wyrwanej z gardła innym grupom.

Pozdrawiam i życzę patrzenia na rzeczywistość, a nie przez nią
Maras

do góry

On Fri, Jul 19, 2002 at 04:38:59PM +0200, Pete wrote:

> > > Z ta roznica, ze oni _musza_ uprawiac ziemie zeby przezyc.
> >
> > A ja samochod potrzebuje zeby co? Dlaczego uwazasz ze dla mnie
> > samochod nie jest potrzebny aby moc zarabiac na zycie?
>
> Hm, chyba nie rozumiem Twojego toku myslenia...

Dla mnie samochod jest narzedziem do zarabiania pieniedzy. Moze nie
bezposrednim, ale _bez_ samochodu jest prawie niemozliwe.

Podobnie jak dla rolnika maszyny rolnicze czy to co mu w polu rosnie.

> Pierwsze slysze. Ciekawe, ze jesli przywoze zza granicy auto - tez
> dostane pakiet. W takim razie ktoremu dilerowi to zawdzieczam?
> Niemieckiemu? :-P

Dostaniesz pakiet z ulicy a nie wlasnie ustalony pomiedzy tu a dealerem.

> > Tylko co z tego? To wlasnie dealer zalatwil z TU takie a nie inne warunki.
>
> Ze pozwole sobie zacytowac:
> A swistak ....

Znaczy - twierdzisz ze napisalem nieprawde?

;-)

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Użytkownik "Maras" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ahbt78$t1h$1@helios.domdata.com...
>
> > latwo czy nielatwo ale musza to zrobic by Polska stala sie kiedys krajem
> > rozwinietym.
> > w krajach rozwinietych nigdzie nie ma tak zeby 25% ludzi bylo w
> rolnictwie,
> > zwykle to jest gora 5%.
> >
> co śmieszniejsze to tym 25% ludzi wydaje się, że są większością i Polska
> powinna do nich się dostosować.

[ciach]

Maras, polskim rolnikom byloby bardzo dobrze, gdyby nie g... doplaty do rolnictwa
na calym swiecie. Gdyby ceny na produkcje rolnicza byly cenami _rynkowymi_
to rolnicy mieliby panstwo w d... A tak import dotowanej produkcji
z UE i reszty swiata doprowadzil ich do nedzy....
Dzieki polskiemu rzadowi.

--
Pete

do góry

Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@d...pm.waw.pl> napisal w wiadomosci
news:m3r8hyqzmk.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> "Pete" <m...@N...bigfoot.com> writes:
>
> > Pierwsze slysze. Ciekawe, ze jesli przywoze zza granicy auto - tez dostane
> > pakiet.
> > W takim razie ktoremu dilerowi to zawdzieczam? Niemieckiemu? :-P
>
> Nie, polskiemu. Albo raczej firmie, ktora w Polsce te samochody sprzedaje,
> i ktora taka umowe z ubezpieczycielem podpisala (a w ktorej to umowie
> zwykle ubezpieczyciel m.in. zgadza sie, by samochody byly naprawiane
> w autoryzowanych warsztatach tej firmy, zamiast w swoich zaprzyjaznionych,
> a firma zobowiazuje sie do jakiegos tam trybu ich naprawiania, itd.)

Nic takiego nie ma.
Sa pakiety na okreslone marki samochodow - ale kupno takiego
pakietu do niczego Cie nie zobowiazuje - zwlaszcza napraw w okreslonych warsztatach.

--
Pete

do góry

Uzytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:20020721174610.GB5501@diuna.pingwin.waw.pl...
>
> On Fri, Jul 19, 2002 at 04:38:59PM +0200, Pete wrote:
>
> > > > Z ta roznica, ze oni _musza_ uprawiac ziemie zeby przezyc.
> > >
> > > A ja samochod potrzebuje zeby co? Dlaczego uwazasz ze dla mnie
> > > samochod nie jest potrzebny aby moc zarabiac na zycie?
> >
> > Hm, chyba nie rozumiem Twojego toku myslenia...
>
> Dla mnie samochod jest narzedziem do zarabiania pieniedzy. Moze nie
> bezposrednim, ale _bez_ samochodu jest prawie niemozliwe.

ale da sie
np. PKS-em ;-)

>
> Podobnie jak dla rolnika maszyny rolnicze czy to co mu w polu rosnie.
>

Raczej to co mu wrosnie - to Twoja pensja anie narzedzie pracy

> > Pierwsze slysze. Ciekawe, ze jesli przywoze zza granicy auto - tez
> > dostane pakiet. W takim razie ktoremu dilerowi to zawdzieczam?
> > Niemieckiemu? :-P
>
> Dostaniesz pakiet z ulicy a nie wlasnie ustalony pomiedzy tu a dealerem.

Ale tez o wiele tanszy niz kupowane osobno AC i OC

>
> > > Tylko co z tego? To wlasnie dealer zalatwil z TU takie a nie inne warunki.
> >
> > Ze pozwole sobie zacytowac:
> > A swistak ....
>
> Znaczy - twierdzisz ze napisalem nieprawde?

Wydaje mi sie, ze takie pakiety sa inicjatywa tylko i wylacznie TU i ze diler
( a raczej producent samochodow, bo kazdy diler pracuje na wlasny rachunek)
nie maczal w tym palcow.

--
Pete

do góry

On Mon, Jul 22, 2002 at 12:43:11PM +0200, Pete wrote:

> > Dla mnie samochod jest narzedziem do zarabiania pieniedzy. Moze nie
> > bezposrednim, ale _bez_ samochodu jest prawie niemozliwe.
>
> ale da sie
> np. PKS-em ;-)

Tia, wez 3 komputery i przewiez pomiedzy Goclawiem a
Srodmiesciem. PKSem ;-)

> > Dostaniesz pakiet z ulicy a nie wlasnie ustalony pomiedzy tu a dealerem.
>
> Ale tez o wiele tanszy niz kupowane osobno AC i OC

Ale tez o wiele wyzszy niz pakiet u dealera. Zrozumiesz to w koncu?

> > Znaczy - twierdzisz ze napisalem nieprawde?
>
> Wydaje mi sie, ze takie pakiety sa inicjatywa tylko i wylacznie TU i ze diler
> ( a raczej producent samochodow, bo kazdy diler pracuje na wlasny rachunek)
> nie maczal w tym palcow.

Nie, nie sa tylko i wylacznie inicjatywa tu. Wiem o tym z dosc dobrego
zrodla.

Co oczywiscie nie znaczy ze wszystkie sa tylko i wylacznie pomyslem
dealeram, czesc moze wynikac z radosnej 'tfurczosci' tu.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

"Pete" <m...@N...bigfoot.com> writes:

> Nic takiego nie ma.
> Sa pakiety na okreslone marki samochodow - ale kupno takiego
> pakietu do niczego Cie nie zobowiazuje - zwlaszcza napraw w okreslonych
> warsztatach.

Alez jest. Tyle ze nie ma tu znaczenia pochodzenie pojazdu, a glownie
jego wiek (i marka oczywiscie). Wez pod uwage, ze jak pojedziesz za
granice, i tam Ci sie samochod zepsuje, to tez jest znaczna szansa, ze
Ci go naprawia na podstawie gwarancji, ktora tam teoretycznie nie
obowiazuje (a jak sobie tamten oddzial producenta rozliczy to z polskim
oddzialem, to juz ich sprawa).

Ciebie nie zobowiazuje - ale zobowiazuje firme ubezpieczeniowa, by nie
kazala Ci np. tluc sie po sądach, jesli chcesz zrobic naprawe nie w ich
garazu, a w autoryzowanym serwisie.


Wiem, sa jeszcze takie "pakiety", ktore polegaja na tym, ze pierwszy
rok ubezpieczenia jest wliczony w cene (zaplacona w Polsce). Ale to
inna bajka.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

"Pete" <m...@N...bigfoot.com> writes:

> Maras, polskim rolnikom byloby bardzo dobrze, gdyby nie g... doplaty do
> rolnictwa
> na calym swiecie. Gdyby ceny na produkcje rolnicza byly cenami _rynkowymi_
> to rolnicy mieliby panstwo w d... A tak import dotowanej produkcji
> z UE i reszty swiata doprowadzil ich do nedzy....
> Dzieki polskiemu rzadowi.

Czesciowo tak. Ale z drugiej strony trzeba tez zauwazyc, ze u nas
koszty utrzymania rolnikow sa wielokrotnie mniejsze. Ponadto, rolnicy
prawie nie placa podatkow i kryptopodatkow. I nie dotyczy to tylko
podatku dochodowego.
Dzieki tak minimalnym obciazeniom podatkowym wszyscy inni de facto
doplacaja do rolnictwa.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry

Uzytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:20020722110316.GJ5501@diuna.pingwin.waw.pl...
>
> On Mon, Jul 22, 2002 at 12:43:11PM +0200, Pete wrote:
>
> > > Dla mnie samochod jest narzedziem do zarabiania pieniedzy. Moze nie
> > > bezposrednim, ale _bez_ samochodu jest prawie niemozliwe.
> >
> > ale da sie
> > np. PKS-em ;-)
>
> Tia, wez 3 komputery i przewiez pomiedzy Goclawiem a
> Srodmiesciem. PKSem ;-)

Srodmiescie w jakim miescie :-/
ze co? niski komfort? wez taksowke

> > > Dostaniesz pakiet z ulicy a nie wlasnie ustalony pomiedzy tu a dealerem.
> >
> > Ale tez o wiele tanszy niz kupowane osobno AC i OC
>
> Ale tez o wiele wyzszy niz pakiet u dealera. Zrozumiesz to w koncu?

postaram sie ;-)

Zboczylismy juz na tyle z watku, ze musialem sie wrocic pare dni wczesniej.
Wracajac do wysokich cen ubezp. dla rolnikow - nie sadzisz, ze TU same
powinny zaczac obnizac stawki w celu przyciagniecia klientow.
Nie wiadomo dlaczego - tendencja jest odwrotna.

--
Pete

do góry