MK <m...@i...pl> wrote:

> Na szczescie mieszkam w miejscu gdzie jest wiele sklepow i nie musze kupowac
> u takiej osoby :)

Złodzieje też mają to szczęście :>


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Grzegorz <g...@p...onet.pl> wrote:

> Przepraszam wszystkich (outlook jak zwykle).

Zmień na <COKOLWIEK_INNEGO>


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

On Fri, Jan 11, 2002 at 12:01:03PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:

> Jeżeli ma wątpliwości to powinień poprosić o dokument stwierdzający
> tożsamośc. Jeżeli odmówisz - to ma obowiązek zatrzymać kartę i zadzwonic
> na policję, tudzież zastrzec kartę.

Chyba zartujesz - dlatego ze nie chce mu sie legitymowac to on ma
prawo wezwac policje i zastrzec karte?!?!??! Nie mowiac juz o jej
zatrzymaniu? Na jakiej to podstawie?

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

On Fri, Jan 11, 2002 at 12:22:13PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:

> Poza tym sprzedawca w razie wątpliwości co do autentyczności podpisu ma
> obowiązek poprosić o okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamośc, a w
> razie odmowy zatrzymać kartę.

Podstawa prawna.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Wojtek Piecek wrote:

> Chyba zartujesz - dlatego ze nie chce mu sie legitymowac to on ma
> prawo wezwac policje i zastrzec karte?!?!??! Nie mowiac juz o jej
> zatrzymaniu? Na jakiej to podstawie?


Bo karta nie jest Twoja, tylko banku :-). Co do policji to ją zawsze
każdy ma prawo wezwać, a czy przyjadą to zależy od nich.

-
CB

do góry

Użytkownik "Cezary Biernacki" <c...@b...com> napisał w wiadomości
news:3C3EFEAA.2030400@bigfoot.com...
>
> Bo karta nie jest Twoja, tylko banku :-). Co do policji to ją zawsze
> każdy ma prawo wezwać, a czy przyjadą to zależy od nich.
>

Czyli skoro wlascicielem karty jest bank to kazdy moze ja posiadaczowi
zabrac? Proponuje podawac podstawy prawne przy oglaszaniu takich teorii.

Maciej

do góry

Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

>> Poza tym sprzedawca w razie wątpliwości co do autentyczności podpisu ma
>> obowiązek poprosić o okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamośc, a w
>> razie odmowy zatrzymać kartę.

> Podstawa prawna.

Umowa z accuirerem. A dokładniej instrukcja przyjmowania płatności
kartami płatniczymi.

Karta nie jest Twoja własnością. Jest to własnośc banku i sklep ma
upoważnienie do zatrzymania jej. Tak samo jak w wypadku zastrzeżenia.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

On Sat, Jan 12, 2002 at 04:43:01PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:

> Umowa z accuirerem. A dokładniej instrukcja przyjmowania płatności
> kartami płatniczymi.

Czyli aklejer i sklep umawiaja sie ze ja im bede pokazywal dowod?
Czytales takie umowy?

> Karta nie jest Twoja własnością. Jest to własnośc banku i sklep ma
> upoważnienie do zatrzymania jej. Tak samo jak w wypadku zastrzeżenia.

Ani sklepu ani aklajera. Sklep ma prawo ja zatrzymac jesli karta jest
podrobiona. Ja nie chce sie wylegitymowac. Jest to scisle okreslone.

Naprawde nie widzisz roznicy?

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

MK <m...@i...pl> wrote:

> Adamie, juz to kiedys przerabialismy. Moze zatrzymac karte tylko na zadanie
> banku, lub centrum autoryzacyjnego. To samo dotyczy zastrzegania, posiadacz
> lub wydawca. Ale jesli masz jakies inne informacje to prztocz na tu zapisy
> odpowiednich umow, lub regulaminow kartowych ktore na to zezwalaja.

1. Bank żąda zatrzymania karty w każdym przypadku, kiedy sprzedawca nie
ma pewności, że osoba posługująca się karta jest do tego uprawniona.
Podstawą jest zawierana przez sprzedawcę umowa z accuirerem. Centrum
rozliczeniowe podpisując umowęo akceptacji kart danego banku zgodę na
takie zatrzymywanie dostaje. Niekiedy droga jest dalsza, bo bank zgadza
się na warunki organizacji takiej jak Visa czy Europay, accuirer dostaje
takie prawo od tej organizacji i ceduje go na sprzedawców.

2. Kartę zastrzega bank, lub inna organizacja, która ma zgodę banku.
Każdy człowiek, zanając mój numer karty może mi ją zastrzec. Dzwoni do
banku i mówi, że taką kartę znalazł. Z automatu jest zastrzegana.
W każdym ze znanych mi regulaminów kart jest zaztrzeżenie, iż bank ma
prawo kartę zastrzec.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

> Chyba zartujesz - dlatego ze nie chce mu sie legitymowac to on ma
> prawo wezwac policje i zastrzec karte?!?!??! Nie mowiac juz o jej
> zatrzymaniu? Na jakiej to podstawie?

Na podstawie zgody jaka udzielił bank akłajerowi. Bank wymusza wręcz aby
akłajer do tego obligowal sprzedawców.

Zaś policję na podstawie kodeksu karnego. Następuje bowiem podejrzenie
popełnienia przestepstwa i NIEZAWIADOMIENIE w takiej sytuacji samo w
sobie jest przestępstwem.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry