USA straci rating AAA?
2010-02-15 13:20
Przeczytaj także: Czy długi państw doprowadzą do ich upadłości?
O tym, jak historycznie przebiegało takie zjawisko, możemy przekonać się dzięki analitykom firmy McKinsey, którzy zestawili 32 przypadki rozciągniętego na całą gospodarkę odlewarowywania.- Przeciętnie proces redukowania całkowitego zadłużenia zaczynał się dwa lata po rozpoczęciu kryzysu (w naszym przypadku 2008 rok) i trwał sześć do siedmiu lat.
- W połowie przypadków odlewarowanie prowadziło do trwającego kilka lat zaciskania pasa i wolniejszego tempa wzrostu PKB. W pozostałych przypadkach skutkiem ucieczki od kredytów był gwałtowny wzrost odsetka bankrutujących firm lub wysoka inflacja.
- Wyjściowe warunki przesądzały o reakcji państw. Im wyższe całkowite zadłużenie, tym mniejsze pole do manewru. Z tego względu obecnie inwestorzy przychylniej niż strefę euro czy Japonię oceniają Brazylię, Indie czy Chiny.
fot. mat. prasowe
Zadłużenie sektora publicznego jako proc. PKB
Aksjomaty i analogie
Wracając do ratingów USA, Wielkiej Brytanii i Japonii, przypomnijmy sobie jak rozwijały się wydarzenia, które zapoczątkowały obecny kryzys. Gdy brytyjski bank centralny jesienią 2007 roku starał się ratować pożyczkodawcę Northern Rock, większość inwestorów nie spodziewała się, że za kilka miesięcy podobny los spotka amerykańskich gigantów rynku kredytów hipotecznych Freddie Mac i Fannie Mea. Gdy w marcu 2008 roku bankructwo ogłosił bank Bear Sterns, nikt nie przypuszczał, że za kilka miesięcy pojęcie „bank inwestycyjny” zmieni na zawsze znaczenie, a Goldman Sachs, Morgan Stanley i JP Morgan będą na gwałt szukały ratunku pod skrzydłami dotychczasowych konkurentów. Przejęcie kontroli przez amerykański rząd nad AIG czy Citigroup, także wydawało się apokaliptyczną wizją dopóki nie stało się faktem.
Gdy w 2009 roku niewypłacalność ogłaszała Łotwa, większość inwestorów przeczuwała zapewne, że nie był to wyjątkowy przypadek na skalę świata. Po kilku miesiącach poszukiwań kolejnych ofiar kryzysu, na jaw wyszły problemy Dubaju. Gdy z pomocą Dubajowi przyszły poręczenia ze strony Abu Dhabi, obawy przeniosły się na najsłabsze ogniwo strefy euro. Najpierw Grecja. Później Hiszpania, Portugalia, Irlandia. Dalej w kolejce przed Wielką Brytanią stoją już chyba tylko Włochy i Francja.
Czy w obecnych warunkach wiele potrzeba, by zmianie uległy dotychczasowe aksjomaty, takie jak ocena AAA dla obligacji Stanów Zjednoczonych? To prędzej kwestia kilku kwartałów niż kilku miesięcy, ale z całą pewnością wykluczyć taki scenariusz może tylko ignorant lub hazardzista.
oprac. : Łukasz Wróbel / Open Finance
Przeczytaj także
-
Gospodarka światowa wykazała się odpornością w 2023 roku
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface w III kw. 2022
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface III kw. 2021
-
Coface: szczepienia motorem wzrostu gospodarczego, rośnie ryzyko społeczne
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface I kw. 2021
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface IV kw. 2020
-
Euler Hermes obniża krótkoterminowy rating Polski. 1% wzrostu PKB
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface VII 2019
-
Ocena ryzyka krajów wg Coface I 2019