eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kryzys w USA: co dalej?

Kryzys w USA: co dalej?

2009-04-17 12:15

Przeczytaj także: Program pomocowy Geithnera groźny?


Do zapoczątkowanej kilka lat temu polityki, która propagowała zwiększanie wydatków na cele wojskowe, dołączona została obecnie pomoc dla sektora finansowego. Polityka, która budzi tak duże kontrowersje, przyczynia się jednocześnie do stworzenia ogromnego długu publicznego. Obecnie pieniądze rządowe skoncentrowane są bowiem przede wszystkim na sektorze bankowym i innych instytucjach finansowych. Zauważa się faworyzowanie pewnych grup społecznych i silne działania lobbystów, których jedynym celem jest obrona własnych zysków. IPO.pl zauważa, że trudno wyobrazić sobie inną gałąź gospodarki, która byłaby tak silnie dokapitalizowana przez państwo, wskutek grożącego bankructwa, pomijając już skuteczność programów pomocowych, które jak na razie nie przyczyniły się do poprawy efektywności sektora bankowego. Sytuacja byłaby zapewne zupełnie inna gdyby nie fakt, że dodatkowe środki finansowe nie trafiają do realnej gospodarki. Nie podejmuje się bowiem działań, które mają na celu doprowadzenie do wzrostu wytwarzanego produktu krajowego. W tym wypadku trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób Stany Zjednoczone spłacą w przyszłości dług, jaki obecnie generują.

Kto sfinansuje deficyt?

Eksperci podają, że pozornie odpowiedz może wydawać się prosta - Chiny. Oczywiste jest, że dojdzie do emisji obligacji skarbowych, gdyż będzie trzeba sfinansować ogromny deficyt na poziomie 1,75 bln USD. Jednak czy tak naprawdę Chiny będą skore do ich zakupów, trudno to jednoznacznie stwierdzić. Na pewno chińska gospodarka jest wciąż w pewnym stopniu zależna od popytu ze strony USA na dobra wytwarzane w ich kraju. Z drugiej strony obligacje amerykańskie są bardzo nisko oprocentowane, a realna stopa procentowa jest ujemna ze względu na inflację. Wśród władz chińskich zaczynają pojawiać się więc wątpliwości, co do wiarygodności Stanów Zjednoczonych jako dłużnika, co odzwierciedlone jest również w spadku udziału dolara amerykańskiego, jako waluty rezerwowej posiadanej przez bank chiński.

Trudno wyobrazić sobie ekspertom z IPO.pl rozwiązanie tego kryzysu i wydaje się, że podobne zdanie ma amerykański rząd, który strzela ślepymi nabojami i ma nadzieje, że w końcu trafi. Rząd amerykański kosztem reszty społeczeństwa tak naprawdę broni jednak interesów uprzywilejowanych grup społecznych. Poprawa obecnej sytuacji wymagałaby zatem zmiany systemu finansowego, który ze względy na proces globalizacji ma obecnie charakter ogólnoświatowy, czego skutkiem było szybkie rozprzestrzenienie się kryzysu na inne kraje.

Dodatkowe programy pomocowe nie przyczynią się jednak do usprawnienia architektury świata finansów, a spowodują jedynie gwałtowny wzrost inflacji w przyszłości. Prowadzenie w dalszym ciągu luźnej polityki fiskalnej i monetarnej może przyczynić się nie tylko do wzrostu cen, ale przede wszystkim do załamania się całego międzynarodowego systemu finansowego. Dolar amerykański może stracić na wartości do tego stopnia, że inwestorzy całkowicie pozbędą się wizerunku dolara jako stabilnej waluty. Pojawiają się również opinie, że obecny kryzys to kryzys sprawowania władzy. Ważne jest zatem, aby pamiętać o podstawowych prawach wolnorynkowych jak własność i efektywność gospodarowania majątkiem, na którym zbudowała się wielka siła amerykańskiej gospodarki - podsumowuje portal IPO.pl.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: