Rynki finansowe 16-20.03.09
2009-03-20 23:11
Przeczytaj także: Kurs złotego znowu słaby
RYNKI OBLIGACJI I STÓP PROCENTOWYCH
Polski rynek
Początek tygodnia był nieudany dla naszych papierów skarbowych, zwłaszcza wtorek, kiedy opublikowane zostały dane o wynagrodzeniach (wzrosły o 5,1 proc.), co ogranicza nieco możliwości obniżek stóp procentowych. Podobnie jak wzrost cen surowców (miedzi i ropy), co także nie jest korzystnym zjawiskiem dla naszej inflacji. Końcówka tygodnia była już lepsza, przede wszystkim za sprawą spadających notowań dolara, ale strat z początku tygodnia nie udało się już odrobić. Ostatecznie zakończyliśmy tydzień z rentownością obligacji 5-letnich w okolicach 6,0 proc. (20 pkt więcej niż tydzień temu).
Trzymiesięczna stopa WIBOR, która jest podstawą naliczania oprocentowania większości złotowych kredytów hipotecznych spadła o 6 pkt bazowych i wyniosła 4,27 proc.
Zagraniczne rynki
W USA decyzja Fed o skupie obligacji skarbowych wywołała prawdziwą hossę na rynku obligacji - rentowność 10-letnich papierów spadła o 50 pkt w ciągu dnia, co jest ruchem rekordowym od ponad 40 lat. 300 mld dolarów, które Fed chce przeznaczyć na skup obligacji to kwota jaką mniej więcej co miesiąc Departament Skarbu pozyskuje z rynku w tych dniach. Zobaczymy więc na ile decyzja Fed okaże się pomocna dla rynków, tym bardziej, że grozi ona wzrostem inflacji. Ale na razie Amerykanie się tym nie martwią - rentowność obligacji 10-letnich spadła do 2,57 proc. czyli o 34 pkt w porównaniu z zeszłym piątkiem. Rentowność papierów dwuletnich spadła o 8 pkt do 0,81 proc.
W Europie także obligacje zyskiwały, choć nie w tak szaleńczym tempie. Tutaj przyczyny hossy są bardziej standardowe - spadek cen produkcji w Niemczech był wystarczającym powodem, by przesunąć rentowność niemieckich obligacji 10-letnich o 6 pkt do 3,01 proc., a dwuletnich o 3 pkt do 1,32 proc.
RYNKI AKCJI
Polski rynek
Tydzień zaczęliśmy obiecująco, bo od wzrostu WIG20 i utrzymania indeksu powyżej 1500 pkt. Ale dwa kolejne dni to już spora przecena na GPW i to pomimo relatywnie dobrych nastrojów na świecie (zwyżek w USA). Z kolei końcówka tygodnia, która przyniosła przecenę na Wall Street i w Azji okazała się dla warszawskiej giełdy udana. Wygląda na to, że GPW wyprzedza o kilka kroków notowania giełd światowych i teraz dyskontuje już ewentualne odbicie po rozpoczętej właśnie na świecie korekcie spadkowej. Nie zmienia to jednak specjalnie średnioterminowego układu sił na GPW. WIG20 nie wychyla się z przedziału 1440-1540 pkt, a dopiero wybicie z tego obszaru wskaże nam trwalszy kierunek ruchu. W skali tygodnia WIG zyskał 1,2 proc., WIG20 1,7 proc., mWIG 1,7 proc., a sWIG 3,1 proc. Choć skromny, był to jednak trzeci wzrost indeksów giełdowych z rzędu, co nie przydarzyło się na GPW od przełomu listopada i grudnia 2007 roku.
Najlepiej spisała się branża chemiczna, której indeks zyskał 6,2 proc. WIG Chemia jest najwyżej od dwóch miesięcy. WIG-Deweloperzy zyskał kolejne 4,75 proc. i także jest najwyżej od dwóch miesięcy.
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance