eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Obniżka stóp przez ECB oczekiwana

Obniżka stóp przez ECB oczekiwana

2008-02-08 21:51

Przeczytaj także: Dynamiczny wzrost złotego pod koniec tygodnia


Rynek zagraniczny


Tydzień na rynkach zagranicznych przyniósł kolejną porcję informacji zbliżających nas do spowolnienia gospodarczego na świecie. Ciekawie na tym tle zachowuje się waluta amerykańska, której we wzrostach nie przeszkadzały nawet złe dane makroekonomiczne, napływające z USA. Silny dolar nie pomaga gospodarce amerykańskiej, której w trudnych chwilach więcej dobrego przyniosłaby z pewnością słaba waluta. W sobotę w Tokio odbędzie się spotkanie klubu G7, jednak to nie waluty, lecz utrzymanie stabilności rynków finansowych będzie najważniejszą dyskutowaną kwestią. Odczyt wskaźnika ISM w Stanach Zjednoczonych, obrazującego koniunkturę w sektorze usług, na poziomie 41,9 wskazał na recesję w tym sektorze. Wywołało to reakcję rynków globalnych, gdyż usługi stanowią 4/5 PKB gospodarki amerykańskiej. Słabsze od oczekiwanych były również wskaźniki PMI w strefie euro, co zwiększyło obawy o stan gospodarek starego kontynentu.

Informacje nadchodzące z gospodarki japońskiej zakłóciły korelację między notowaniami jena a panującymi na rynku nastrojami. Wypowiedź prezesa Banku Japonii wskazała na słabszy wzrost gospodarczy, a kolejne japońskie spółki ogłaszały obniżenie prognoz zysku przez spadek sprzedaży do USA. Rynki kontynuowały Wyprzedaż waluty brytyjskiej. Kurs GBP/USD zbliżył się do styczniowych minimów i pod koniec tygodnia pozostawał powyżej wsparcia na poziomie 1,94.

Silne spadki na eurodolarze zostały wywołane po części kolejną nieudaną próbą pokonania oporów na 1,49. Swój udział w umacnianiu się waluty amerykańskiej miała zmiana retoryki wypowiedzi Rezerwy Federalnej. Zwrócili oni uwagę na zagrożenia inflacyjne, które były dotychczas marginalizowane w ich wypowiedziach. Schłodziło to oczekiwania na dalsze obniżki stóp za oceanem. Pod koniec tygodnia eurodolar ustabilizował się pod poziomem 1,4500.

Decyzja Banku Anglii o obcięciu kosztu pieniądza do 5,25 nie była zaskoczeniem, podobnie jak pozostawienie bez zmian stóp procentowych przez BoE. Bardziej gołębia wypowiedź prezesa ECB Jean Claude Trichet wpłynęła na kolejną falę wyprzedaży euro. Dzień później dowiedzieliśmy się, że eksport w Niemczech po raz pierwszy od czterech lat nie odnotował wzrostu. Jednocześnie niemiecki minister finansów uspokajał zapewniając, że wzrost gospodarczy w strefie euro i Unii Europejskiej nie jest zagrożony, gdyż opiera się na solidnych fundamentach. W podobnym tonie o gospodarce europejskiej wypowiedział się Trichet, wskazując na mocny popyt wewnętrzny oraz konsumpcję, która będzie ograniczać ewentualne wyhamowanie gospodarki.

Tydzień ten niewątpliwie zwiększył procentową liczbę analityków wierzących w recesję i pogorszenie sentymentu na światowych rynkach, co przełożyło się na notowania walut wschodzących. Wyprzedawane były wszystkie aktywa obarczone zwiększonym ryzykiem, na czele z południowoafrykańskim randem oraz węgierskim forintem. Dopóki istnieją poważne obawy o światową gospodarkę, emerging markets pozostaną w niełasce inwestorów.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: