Inflacja CPI w USA wpłynie na kurs USD?

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Analiza techniczna

EUR/PLN
Rynek złotego podobnie jak inne rynki wschodzące nie mogły znaleźć w ostatnim czasie kierunku, gdyż rynki zagraniczne nie wysyłały jednoznacznych sygnałów, a prawie każdy większy ruch na EURPLN jest wynikiem pozytywnych nastrojów na rynkach akcji i zwiększonej skłonności do brania ryzyka. Rynek nadal nie może pokonać oporu przy 3,65, co zwiększa potencjalny ruch na przebiciu, i jednocześnie świadczy o sporej determinacji sprzedających jak i małym przekonaniu (lub liczbie) kupujących. Nasze opinia, że nadal inwestorzy są bardzo chętni sprzedawać EURPLN na każdej górce, okazuje się być słuszną. Sądzimy, że do przełamania 3,65 konieczne jest zdecydowane pogorszenie nastrojów na rynkach akcji i wzrost zmienności. Na razie nie ma sygnałów zwiastujących takie zdarzenie, lecz należy pilnie obserwować sytuację na rynku akcji w USA. Nadal sądzimy, że nawet jeśli 3,65 będzie przełamane, to ruch nie powinien być duży i zapewne wielu inwestorów będzie nadal sprzedawać EURPLN licząc na to, że osłabienie to będzie chwilowe.

EUR/USD

EURUSD nadal znajduje się w silnym trendzie wzrostowym i bez wielkich trudności zdobywa teren coraz bliżej maksimów. Wcześniej pisaliśmy, że dolar będzie sprzedawany na górkach a jego umocnienia chwilowe. Nasza hipoteza sprawdza się, bowiem jedynym czynnikiem, jaki dolara wczoraj krótkim terminie może umocnić to awersja do ryzyka i fale realizacji zysków na innych rynkach. Rynek jest jednak przekonany, że FED nadal będzie raczej chciał stymulować gospodarkę i nie widzi ryzyka wczoraj postaci danych makro. Nawet, jeśli dane będą wskazywały na wyższą inflację to inwestorzy nie zinterpretują tego jako sygnał, że gospodarka ma się dobrze – wskaźniki z realnej gospodarki nie pozwalają na wyciąganie takich wniosków. Próby przełamywania szczytów zazwyczaj poprzedzone są sporą zmiennością i wieloma fałszywymi sygnałami, dzisiaj katalizatorem ruchu mogą być dane o inflacji, jeśli będzie zaskakująco niska to wybicie powyżej 1,4730 może być ‘czyste'.

GBP/USD

Funt znalazł się pod presją w wyniku publikacji raportu na temat inflacji. Raport ten został odczytany jako gołębi, bowiem prognozy dają szansę na dwie obniżki stóp. Głównym negatywnym elementem raportu były także oczekiwania na nieco gorszą sytuację gospodarczą. Rynki teraz powinny poszukiwać sygnałów, że gospodarka faktycznie spowalnia (nie tylko rynek nieruchomości) co pozwoli na realizację scenariusza obniżek. Słabsze dane bądź zawartość przyszłotygodniowych notatek z posiedzenia będą katalizatorem wzrostu oczekiwań na obniżki i dalszego osłabienia GBP. Technicznie GBPUSD wygląda słabo i ruch nawet do 2,02 nie powinien napotykać na silne przeszkody.

USD/JPY

Na rynku JPY wiele się nie dzieje, naturalnie skoki awersji do ryzyka umacniają japońską walutę, lecz ostatnie dni pokazują, że nie każdy spadek (nawet coraz mniej) cen akcji jest traktowany jako sygnał do kupowania jena i wyprzedaży walut wysoko oprocentowanych. Uwaga inwestorów skupia się teraz także na bardziej długoterminowych czynnikach, jakim jest zmiana na stanowisku prezesa BoJ, w marcu ze stanowiska odejdzie Fukui. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest zastępca gubernatora – Muto, który jest nieco bardziej gołębi niż Fukui (a stanowisko przewodniczącego ma spore znaczenie w BoJ dla reszty MPC). Głównym motorem zmian cen pozostaje apetyt na ryzyko – a ten jest trudno prognozować, zmiany przychodzą zazwyczaj nieoczekiwanie, więc należy pilnie śledzić sytuację na giełdach.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.