Indeksy giełdowe w dół

Przeczytaj także: Mniejsze obroty i spadek WIG20

Warszawa i Budapeszt są w tej chwili jednymi ze słabszych rynków w Europie, a korelacja między nimi jest aż nadto wyraźna. Jednak znając wyjątkowy charakter dzisiejszej sesji – wygasają kontrakty terminowe – można było oczekiwać o wiele bardziej emocjonujących zmian. Tymczasem WIG20 wprawdzie spada (zgodnie z większością oczekiwań), lecz wartość transakcji jest skromna. Po godzinie ledwie przekracza 110 mln PLN. Być może więc inwestorzy zwyczajnie czekają na dane o amerykańskiej inflacji, które mogą utwierdzić ich w przekonaniu, że nie będzie kolejnych podwyżek stóp procentowych w USA, lub wręcz przeciwnie – takie przekonanie zostanie zachwiane.

Póki co największym zainteresowaniem cieszą się akcje KGHM – obroty sięgają 40 mln PLN, a kurs spada o 1,4 proc. Wpływ na indeks mają też taniejące akcje banków – PKO BP o 1,5 proc., Pekao o 1,0 proc. oraz PKN (w dół o 1,2 proc.). Słabo prezentuje się też Telekomunikacja (w dół o 2 proc.), ale tutaj wartość transakcji to tylko 5 mln PLN. Trudno się oprzeć wrażeniu, że to nie podaż dyktuje dziś warunki gry, lecz po prostu popyt cofnął się niżej czekając na działania osławionych arbitrażystów. Ostatnia godzina może przynieść większą zmienność notowań, lecz lepiej nie kierować się emocjami na dzisiejszej sesji.

Na szerokim rynku drożeją akcje 71. spółek, tanieją 126. Liderem rynku są akcje Ferrum, które drożeją o prawie 18 proc. przy obrotach sięgających 22 mln PLN (druga po KGHM najpłynniejsza spółka). Kolejne 5 proc. traci natomiast Lentex, który wczoraj staniał o ponad 10 proc.

Na rynku walutowym złoty pozostaje mocny, szczególnie wobec franka szwajcarskiego, którego kurs spadł już do 2,48 PLN. Za dolara trzeba zapłacić poniżej 3,12 PLN, euro kosztuje natomiast 3,96 PLN.


Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.