Rynek walutowy 04-08.09.06
2006-09-08 16:58
Przeczytaj także: Rynek walutowy 28.08-01.09.06
Osobiście jestem zwolennikiem drugiej koncepcji, czyli dalszego pogorszenia się wyników w Stanach, które pociągnie za sobą tak Strefę Euro jak i region Europy Środkowowschodniego.
Podobnego zdania jest minister finansów Stanisław Kluza, który właśnie z wyżej wspomnianego powodu obniżył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na rok 2007 do 4,6%. Obniżka prognozy, chociaż sama w sobie na pewno dla gospodarki polskiej optymistyczna nie jest to jednak daje ministrowi silniejsze podstawy do tego aby nie zwiększać i tak już rozdmuchanych wydatków publicznych.
I tu dochodzimy do sytuacji w Polsce i tematu budżetu, który z cała pewnością będzie nam towarzyszył przynajmniej do końca września. Wstępne pracę w dalszym ciągu zakładają deficyt na poziomie 30 mld PLN, gdzie wydatki mają ukształtować się na poziomie 242 mld a dochody 212 mld. Plany te wstępnie przez rynek zostały pozytywnie zaopiniowane jako możliwe do zrealizowania.
Pamiętać jednak należy, że do zatwierdzenia budżetu jeszcze daleko a naciski ze strony koalicjantów mogą wymóc na ministerstwie dodatkowe zwiększenie wydatków na cele socjalne. W końcu wybory coraz bliżej. Andrzej Lepper już zapowiedział, że w takiej formie budżetu nie poprze i jeżeli proponowane przez niego zmiany nie zostaną uwzględnione będzie dążył do rozpisania nowych wyborów.
Póki co zarówno minister Kluza jak i premier Kaczyński wydają się nieugięci i ich sztandarowe hasło kotwicy budżetowej Cezarego Mecha ma zostać utrzymane.
Obawy wydają się mieć jednak członkowie Rady Polityki Pieniężnej, którzy coraz częściej zaczynają w swoich wystąpieniach poruszać temat polityki finansów publicznych. Halina Wasilewska Trenkner zapowiedziała nawet, że niepewna sytuacja polityczna może doprowadzić do znacznego osłabienia złotego, a w przypadku gdyby deficyt budżetowy, jednak przekroczył 30 mld PLN, może to skłonić RPP do zaostrzenia polityki monetarnej w 2007 roku.
oprac. : Tomasz Porada / FMC Management