eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › "nowa" belka a stare lokaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 31. Data: 2012-01-04 01:49:05
    Temat: Re: "nowa" belka a stare lokaty
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2012 5:00 PM, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    >
    > Poza tym... O czym my rozmawiamy? O chamskim pożądaniu dóbr czy o
    > sporcie? :)
    >
    o chamskim pożądaniu dóbr.


  • 32. Data: 2012-01-04 03:34:38
    Temat: Re: "nowa" belka a stare lokaty
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    Przypominam, że w nawiasach kwadratowych zapisuję swoje myśli -- nie
    wolno tego czytać!!! Za czytanie tego rodzaju (czyli nienależnych)
    treści grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do lat dwóch. :)

    "witek" je0b6h$jhn$...@i...gazeta.pl


    >> Poza tym... O czym my rozmawiamy? O chamskim pożądaniu dóbr czy o sporcie? :)

    > o chamskim pożądaniu dóbr.

    [witek ma najwyraźniej dużo luźnych pieniędzy... być może
    nawet nie wie o tym, że im więcej ktoś tego ma, tym większe
    budzone są pożądania... i że od pewnego momentu trzeba się
    o te luźne dobra troszczyć na tyle mocno, iż trzeba mieć
    solidną i oddaną sobie ochronę... zaufaną -- choć i tak
    każdy kiedyś zdradzi! być może trzeba rozważyć sposoby
    odebrania witkowi tego, co ma... księża uczą za freeko
    miłosiernego odbierania... wystarczy dobrze ich słuchać
    a człowiek uczy się doskonale... jak zmuszać bliźnich
    do dobrowolnego oddawania...]

    Tak złośliwie zapytam -- masz tych oszczędności aż tak dużo?

    [może ma córkę?... może warto by pomyśleć o małżeństwie?...]

    Bo mnie wydaje się, że Polacy nie mają tak wiele luzaków, aby
    nie starczyły talony na telewizor czy choćby rachunki typu
    gaz albo telefon lub elektryczność...

    Mnie z powodzeniem stuprocentowym starczyłyby talony do
    Carrefoura, realu i Auchan... A może nawet tylko do jednej
    z tych galerii -- do Carrefoura czy realu lub Auchan...
    IMO niekoniecznie warto tak wiele odkładać -- można nie
    dożyć wydawania...


    Z 30 tałzenów przy 5% jest tego raptem 125 złotych miesięcznie.
    Więcej wydaję na mleko. :) BTW... zambrowskie podrożało do 228
    groszy za litr 3.2% -- niedawno (kilka tygodni temu) było
    po 188 groszy... Na szczęście jest jakieś inne, tańsze ale
    nie stąd a z oddali...

    [księżulki dociskają mnie coraz mocniej, mam coraz mniej
    pieniędzy, ale trzymam się... priorytetową sprawą jest
    teraz dla mnie żmija kłębiąca się w kręgosłupie... biegam,
    ale szyja jest gorąca, plecy bolą, a mniej niż 50 mg
    witaminy B1 w tabletkach dziennie daje fatalne skutki...
    ponoć dzienna dawka to 3 mg... dobrze, że witaminy są tanie...]


    Jeśli masz 120 tałzenów na lokatach dziesięcioprocentowych, masz
    rocznie z tego 12 tałzenów, czyli 1 tałzena miesięcznie. Jeśli
    masz rodzinę, to chyba ów [słowo 'ten' chyba tutaj nie pasuje]
    tałzen miesięcznie niewiele znaczy... A 10% rocznie rzadko bywa...
    Jeśli masz tylko 5% -- miesięcznie ze 120 tałzenów masz tylko
    5 stów miesięcznie. To mniej niż miesięczne opłaty za przeciętne
    mieszkanie w bloku... Jeśli zaś dołożysz do tego paliwo samochodowe
    i jedzenie oraz ubrania dla choćby dwojga ludzi -- i ćwierć miliona
    złotych na lokatach przy 5% rocznie daje niewiele odsetek...

    -=-

    IMO większości Polaków starczyłyby talony do galerii handlowych...
    Wielu ma kredyty -- nie lokaty. :)

    http://vod.onet.pl/na-zawsze-razem-abby-i-brittany-k
    oncza-szesnascie,37226,film.html

    Polecam... Dwie w jednym? Niezupełnie w jednym. Dwa serca, dwie pary płuc, dwie
    głowy...
    Pływają, skaczą do wody, jeżdżą rowerem, prowadzą samochód... Biegają, klaszczą...
    Jedna ręka nie czuje drugiej...

    I ja tak się pytam -- czy Polacy do zwierzęta?
    Bo tam te dziewczyny żyją, podczas gdy mnie najchętniej by utylizowano
    tylko dlatego, że 10 lat temu spałem niemal bez przerwy około 100 dni. :)

    Teraz tez mi ciężko, gdy nie jem witaminy B1 lub jem tylko j3dną tabletkę dziennie...
    Znajoma księdza Józefa Świetlickiego, dr. Jackiewicz, neurolog, dawna ordynator
    oddziału neurologii w białostockim szpitalu chyba nie przypisała mi witaminy B1...

    A tak wtedy płakała (ubolewała?) nad tym, że idąc ulica, chce ludziom pomóc,
    widząc, czego im brakuje. :) Mnie wtedy niemal na pewno brakowało witaminy B1...
    I w ogóle witamin. Ona zaś mówiła, że mi potrzebne są leki na wybudzenie ze snu...

    Przez około 100 dni spałem niemal bez przerwy. Gdyby wówczas ,,rodzina''
    dowiedziała się o tym, że tak krucho ze mną -- zjadłaby mnie na śniadanie? :)
    Tak źle nie byłoby -- rozłożono by mnie na posiłek kilkudniowy. :)

    Teraz, gdy brak mi witaminy B1 też czuję się tak, jakbym nie żył. :)
    i też wtedy muszę długo spać. :)

    -=-

    Dobrze, że astma jest pokonana... Alergolog mówi o śluzie :) w drobnych
    oskrzelach, ale skoro biegam -- nie jest źle. :)


    -=-

    W Hameryce te dziewczęta po prostu żyją -- tu zapewne zapytano by
    rodziców o to, jaką karmę (psom czy kotom) z nich zrobić... ;)
    Jestem głupi? Ano jestem. Ale czy o by na pewno jestem?...

    W TV pokazano człowieka, który zapadł w śpiączkę, z której obudził
    się dopiero po wielu latach. Kobieta (żona) mówiła o tym, że nie
    miała pomocy od nikogo -- uznano, że jej mąż jest martwy.


    Mnie, choć obwieściłem światu o swym dłuugim śnie ,,już po wszystkiem'',
    długo nie dawano spokoju. Chyba dopiero ,,sen'' dzieci spod Jeżewa ukoił
    zapędy ,,wiernych''... :)

    Teraz też, z powodu żmii kłębiącej się w kręgosłupie, wielu ,,wiernych''
    patrzy na mnie jak na trupa. Ale ja dziś (a raczej wczoraj) zmierzyłem
    się z kotem -- oczywiście przegrałem. :) Na szczęście, bo co ja bym
    z nim robił, gdybym go złapał? :) Na pewno nie bałem się go -- byłem
    cały oskórzony, a koty nie przegryzają grubej skóry rękawic czy kożucha...

    -=-

    Ja chcę talony do galerii handlowych. :)
    I polecam film -- triumf życia nad śmiercią.
    Triumf mądrości nad głupotą...

    Dookoła mnie nie ma możliwości na takie coś...
    Tu znacznie łagodniejsze przypadki są skazywane na przeróbkę w jedzenie
    dla kotów czy psów... Tam dziewczęta mają prawo jazdy, skaczą do wody,
    pływają, jeżdżą rowerem, biegają bawią się z rówieśnikami... Ja pod
    nosem mam przykład dziecka skazanego na śmierć z błahego powodu...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1