Witam,
prosze o wskazowki jak przeprowadzic w sensowny i bezpieczny sposob
zakup domu z hipoteka obciazona kwota 300 tys. (dom wart ok . 500tys.)
obciazenie to kredyt wziety na zakup i remont przez obecnego
wlasciciela

moze ktos ma jakies doswiadczenia w tym zakresie
Z gory Dzieki !

Pozdrowionka
mira-s

do góry

"m-s" <m...@w...pl> wrote in message
news:1munfv0rk79pfjnp3pou5e7dm9ej3p6hbm@4ax.com...
> Witam,
> prosze o wskazowki jak przeprowadzic w sensowny i bezpieczny sposob
> zakup domu z hipoteka obciazona kwota 300 tys. (dom wart ok . 500tys.)
> obciazenie to kredyt wziety na zakup i remont przez obecnego
> wlasciciela
>
> moze ktos ma jakies doswiadczenia w tym zakresie
> Z gory Dzieki !


Ja sprzedawalem mieszkanie z kredytem hipotecznym. Praktycznie zero
problemów. W zwiazku z tym, ze sprzedawalem mieszkanie w innym miescie niz
mieszkam - skorzystalem z dobrego biura posrednictwa. o 10.00 spotkalismy
sie u notariusza, zapoznalismy sie z przepisami, potem poszlismy do banku -
kupujacy wplacil niesplacona przeze mnie czesc kredytu, z zaswiadczeniem
wrócilismy do notariusza, kupujacy wplacil reszte (gotówka bo tak chcial),
podpisalismy kwity i koniec. Cala operacja trwala mniej wiecej dwie
godziny...
Bulbe

do góry

> sie u notariusza, zapoznalismy sie z przepisami, potem poszlismy do banku -
> kupujacy wplacil niesplacona przeze mnie czesc kredytu, z zaswiadczeniem
> wrócilismy do notariusza, kupujacy wplacil reszte (gotówka bo tak chcial),
> podpisalismy kwity i koniec. Cala operacja trwala mniej wiecej dwie

a co zabezpieczalo nabywce przed
nie podpisaniem przez Ciebie kwitow PO splaceniu w banku kredytu?
np. wypadkami losowymi po wizycie w banku a przed powrotem do notariusza?
(zeby juz nie wspomniac o mozliwej Twojej hmm ,,zlosliwosci'') ?

pozdrawiam

romekk

--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!

do góry

> a co zabezpieczalo nabywce przed
> nie podpisaniem przez Ciebie kwitow PO splaceniu w banku kredytu?
> np. wypadkami losowymi po wizycie w banku a przed powrotem do notariusza?
> (zeby juz nie wspomniac o mozliwej Twojej hmm ,,zlosliwosci'') ?
>

np umowa przedwstępna w formie aktu notarialnego - zobowiązująca do zawarcia
umowy przenoszącej własność nieruchomości

do góry

> a co zabezpieczalo nabywce przed
> nie podpisaniem przez Ciebie kwitow PO splaceniu w banku kredytu?
> np. wypadkami losowymi po wizycie w banku a przed powrotem do notariusza?
> (zeby juz nie wspomniac o mozliwej Twojej hmm ,,zlosliwosci'') ?

zaufanie
a poza tym ja byłym tylko z żoną a kupujący występował w liczbie pięciu osób
;-)
i jakis zapis w umowie - ale szczegółów już nie pamiętam (na tym się zna
małżonka)
Bulbe

do góry

On Fri, 27 Jun 2003 11:57:25 +0200, "Bulbe" <b...@w...pl> wrote:

>> a co zabezpieczalo nabywce przed
>> nie podpisaniem przez Ciebie kwitow PO splaceniu w banku kredytu?
[...]
>zaufanie
[...]
>Bulbe

nie no bez jaj, to nie jest kupowanie kilograma jablek
prosze o powazne informacje


Pozdrowionka
mira-s

do góry