-
Data: 2002-02-04 08:49:22
Temat: Re: mBank - lepperiada:-(((
Od: "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam.
> sorki ale z tego wynika że albo cały pomysł jest chybiony (z założenia
bank
> internetowy MUSI mieć niższe koszty niż bank tradycyjny) i skoro tak nie
> jest to nic z tego nie będzie !!!
> albo poprostu ktoś zakończył pewien okres "siania" i uznał że najwyższa
pora
> na żniwa :-))
> jeśli możesz to proszę o kilka przykładów takich kosztów, rozumiem że
jeden
> to zabezpieczenie przed krzykaczami - choć nie do końca się zgodzę bo
Najlepsza odpowiedzia jest podany za GB przez AMRE artykul - kilka watkow
nizej.
Kazdy ponosi odpowiedniej wysokosci koszty stale, a niestety nasz rynek jest
po pierwsze ubogi w klientow, po drugie jest ubogi w klientow majacych
dostep do internetu... Wiec pokrycie tych kosztow staje sie czasem moze nie
tyle problematyczne, ale jednak klopotliwe;->
Nie bede sie rozpisywal, reszta w artykule i wystarczy go spokojnie
przeczytac oraz siegnac do podstaw rachunkowosci.
> przykład Banku Częstochowa pokazał że wystarczy lokalna gazeta i lokalna
TV
> żeby narobić zamieszania, mimo całego szacunku do pbb myślę że siła
To tylko swiadczy o slabosci naszego rynku i instytucji na nim dzialajacych,
a slabosc rynku wynika niestety z faktu, ze jego uczestnicy czesto... Hmm
nie wiem jak to wyrazic nie urazajac nikogo.
> oddziaływania tutaj jest mniejsza - zresztą dopóki oferta mBanku byłaby
> lepsza niż konkurencji to taki problem by nie występował, pojawia się on
> natomiast w sytuacji gdy ich oferta zaczyna niebezpiecznie obniżac swoje
> loty
Wystarczylo poczekac, jeszcze kilka dni i stopy spadna wszedzie. Zauwazylem,
ze dyskusje na liscie sprowadzaja sie do wycisniecia kazdego grosza z
kazdego rachunku, mialem nadzieje (plonna jak sie okazuje), ze ktos spojrzy
w skali makro... A w takim wypadku, wygoda posiadania rachunku mBanku jest
jednak dostrzegalna przez calkiem spora czesc grupowiczow.
> i zauważ że to wszystko dzieje się w banku, który np. z wysokiego
> oprocentowania uczynił nieomal credo swojego działania, sam się reklamował
w
> taki sposób, określał swoje cele jako utworzenie przyjaznego klientowi
banku
> oferującego wysokie oprocentowanie. Tymczasem jak to wygląda dzisiaj każdy
> może ocenić sam
Tu masz racje, jakkolwiek, odwolujac sie rachunku ekonomicznego, w koncu
musial nadejsc moment, ze mBank jako jeden z pierwszych obnizy stopy...
Nie mozna ciagle byc ostatnim...
Pozdrawiam
Łukasz
>
Następne wpisy z tego wątku
- 04.02.02 11:00 Lukasz Goralczyk
- 04.02.02 13:13 Łukasz Góralczyk
- 04.02.02 14:52 Tristan Alder
- 04.02.02 22:53 Jan Werbiński
- 03.03.02 17:15 leh
Najnowsze wątki z tej grupy
- OT Chleba naszego powszedniego...
- Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
Najnowsze wątki
- 2024-06-05 OT Chleba naszego powszedniego...
- 2024-06-02 Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- 2024-05-27 Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa