> > darmowe, ale slona oplate latwo uryc wlasnie w cenie skupu waluty.
> Niektore banki (nie wymieniajac...) tak robia.
>
> Nie bojmy sie tego slowa - Fortis tak robi

Jak juz sie nie boimy, to dodalbym jeszcze Citi (wyplaty nie darmowe, ale we
wlasnej sieci b. tanie, tylko ze te kursy...)

> > Kiedys porownywalem sobie spready kursow - nalepiej wypadl BZ WBK, nieco
> BIG pominales, a szkoda...;-)

Przyznaje, sprawdzalem tylko pare bankow, ktore mnie interesowaly

> Sa banki, ktore platnosci w EUR karta Visa przeliczaja raz EUR->PLN
> Sa banki, ktore takie same platnowci karta od Mastercarda przeliczaja
> EUR->USD->PLN

A priori mozliwe. To drugie spotkalem (znow Citi), pierwszego nie. W kazdym
razie bylby to wyjatek potwierdzajacy regule ;)

> A dlaczego nie moze byc debetowa VC lub debetowy MC?

A no dlatego, ze debetowe wypukle, oczywiscie zasadniczo moga istniec, ale to
znow raczej rzadkosc (w tej chwili przypominam sobie tylko sw.p. handlobanku).
Czesciej zdarzaja sie charge'owe, ale tam za wyplaty juz drozej czardzuja (jak
sama nazwa wskazuje)

> > Na dodatkowy plus dziala: dobra, znana w Europie marka ING
(...)
> W Hiszpanii maja turystow do zarypania i lykaja wszsytkie karty bo sie
> przyzwyczaili.
> Gdyby to byly np. Niemcy to ta "marka" ING bys sobie mogl .... wiesz co. Tam
> plaskie nawet najlepszego banku moga nie przejsc...

W Niemczech ING wystepuje w ogole pod inna nazwa (Daba bodaj, czy jakos tak).
Mialem na mysli raczej w odwrotna strone: znam przypadki, gdy krzywo patrzyli
na karte jakiegos polskiego (tam nieznanego) banczku. Lwa raczej by skojarzyli.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl