> Ja jeszcze raz się zgłaszam. Otóż ostatnio brałem kredyt na bardzo
> podobnych warunkach. Kwota wyższa, ale i wkład własny wyższy. Także
> procentowo wychodziło na jedno. Przerobiłem całą czołówkę stawki z
> rankingu i trochę tego nie rozumiem. Nie rozpisując się za bardzo
> informuję, że najniższe oprocentowanie i chyba najlepsze warunki
> otrzymałem w KB, na drugim miejscu uplasował się PKO BP i tu wziąłem
> kredyt. Po prostu skorzystałem jeszcze ze świątecznej promocji z
> Muratora, w której miałem kupon na 0,5% prowizji za przyznanie kredytu
> (zamiast 1,2% normalnie). W pozostałych bankach oprocentowanie było
> znacznie wyższe, a i formy spłaty np. przedwczesnej, koszty
> ewentualnego przewalutowania (choć wziąłem kredyt w PLN) i inne
> najlepiej wypadały właśnie w dwóch wymienionych przeze mnie bankach.

Dlatego też ciągle je wymieniam na tej liście. W rankingu Wprost były inaczej
ustawione kryteria. Aż 50% dostawało się za minimalny dochód wymagany do
przyznania kredytu.

> Dodam jeszcze, że bardzo kusząca jest propozycja MultiBanku. Te środki
> bilansujące to dobra rzecz.
> Pozdrowienia, Human Being

Dokładnie tak, pod warunkiem, że oprocentowanie ich kredytów będzie oparte o
WIBOR. Aktualnie zależy od decyzji Prezesa a to mi zdecydowanie nie odpowiada.
Powiem więcej, gdyby było nawet najniższe na Rynku, to nie raczył bym nawet
spojrzeć na ich ofertę. Mam jednak nadzieję, że wreszcie to zmienią. Wtedy
rzeczywiście możliwość bilansowania stanie się atrakcyjna nawet kosztem trochę
większego oprocentowania. Tensor1


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl