Dnia Sat, 10 Jul 2004 19:09:07 +0200, "zen" <z...@w...pl> wklepał(-a):

> Posiadam rachunek w jednym z dużych banków polskich ;). Ostatnio moje
>wynagrodzenie zostało przelane nie na moje konto ale na konto mojego brata
>zamieszkalego w innym mieście. W nastepnym dniu przelew zostal anulowany i
>wszystko jest OK. Zastanawiam się jak to jest mozliwe , ze moj bank przelal
>pieniadze na calkiem inny rachunek (tylko nazwisko bylo to samo) i dlaczego
>brat otrzymal wyciąg miesięczny z tą transakcją i jej anulowaniem. W ten
>sposób dowiedzial się paru szczegółów objetych tajemnicą bankową jak
>miejsce pracy czy wysokość zarobków. Nie żeby mi to specjalnie
>przeszkadzało ale oczekiwałbym poważniejszego traktowania klienta przez
>bank.

Jeśli mówisz o PKO BP, to tam różne cuda się zdarzają. Kiedyś, dawno temu,
odbierałem czeki dla mojego taty - miałem upoważnienie. Podaję dowód, mówię że
chciałem odebrać czeki dla tej osoby (podałem imię i nazwisko). Gość grzebie w
jakichś szafkach i mówi że nie ma. Za chwilę jednak znalazł czeki i dyspozycję.
Ale patrzy na tą dyspozycję i porównuje z dowodem... "Pan zmieniał imię?".
Myślałem, że pęknę ze śmiechu. Mówię mu, że to nie moje czeki, tylko mam je
odebrać.
Albo mój brat też miał konto w tym samym banku i permamentnie przy wydawaniu
wyciągów mylili je z wyciągami z konta mojego taty.
Nie do wiary, jak kilka kont w jednym oddziale na to samo nazwisko potrafi
zdezorganizować pracę tej instytucji. Ciekawe jak sobie radzą z przysłowiowymi
Kowalskimi...?

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/