Użytkownik <m...@p...onet.pl>
> Czyli jak pojawi się komunikat w którymś z banków, że następuje fuzja to
trzeba
> uciekać ?

I to żwawo! Co fuzja to niewypał. Byłem klientem Handlobanku i PBK - zawsze
banku przejmowanego. BPH znacznie podniósł ceny zwłaszcza tych usług z
których korzystałem. Jak na dwa lata przygotowań, połączenie zorganizowane
fatalnie - do samego dnia połączenia nieznana TOiP. Z resztą w pierwszym
miesiącu zmieniła się trzy albo cztery razy. Sezam miał być dla klientów od
stycznia, był od końca marca. W oddziale nikt pojęcia nie miał pojęcia, co
jak i kiedy będzie funkcjonować. Dysponentka pokazała mi stos procedur
(jakieś 30 cm wysokości) z którym miała się zapoznać. Po tygodniu dostała
nowy stosik - stary okazał się makulaturą, a ona już prawie finiszowała.
Ogólny wniosek - fuzja miała podnieść zysk, a mam wrażenie że spowodowała
odpływ klientów starego PBK.

Bogdan