> dwa przypadki:
> 1. za piwo zapłaciłem po 5 miesiącach 2. za ciuchy nie obciążono konta
> żony

Mnie nie obciazono za pierwsza transakcje karta platnicza 10 lat temu. Jako
swiezo upieczony posiadacz karty VISA PKO BP upatrzylem sobie pizzerie
oznaczono nalepkami "visa", do ktorej udalem sie na lunch. Po zjedzeniu
lasagne na widok rachunku wyciagnalem karte. Kelnerka powiedziala "Jezus
Maria", ale ja bylem nieustepliwy i uparlem sie, zeby uregulowac rachunek na
8 swiezo zdenominowanych zlotych karta. Pani wyniosla zelazko i jakies
zakurzone druki, a ja z mina goscia obytego w kartach bez mrugniecia okiem
podpisalem, co mi podsunela. Dopiero potem zobaczylem, ze podpisalem 8
dolarow, a nie 8 zlotych. Pewnie dlatego transakcje odrzucono.

Podejrzewam, ze w moim karcianym zyciorysie upieklo mi sie jeszcze pare
transakcji. Coz, na wyciagu czlowiek glownie patrzy, czy nie ma czegos nie
mojego. Nie zauwaza sie, ze czegos brakuje (zwlaszcza malych kwot).