eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek › Re: Mille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek
  • Data: 2015-09-27 19:54:49
    Temat: Re: Mille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "MichalL" 56015130$0$596$6...@n...neostrada.pl

    > Najprostszy przykład - w umowie jest informacja że opłata która wnoszę jest
    przeznaczona na zwrot kosztów banku.
    > A przyciśnięty bank przyznaje, że jego koszty to około połowy tego co ja płacę.

    > Większość sądów uznaje to za zwykłe oszustwo.

    Można uznać to za łamanie prawa, jeśli bank podniósł opłatę wbrew prawu.
    (choćby antymonopolowemu) Przykładowo -- monopolistyczny dostawca czegoś
    (usługi czy energii) nie może znienacka podnieść ceny o 2 tysiące procent,
    o ile taka podwyżka nie ma rozsądnego uzasadnienia. (inflacją chociażby)

    Być może (w co wątpię) masz rację, ale piszesz tak, że Twojej racji nie widać.

    -=-

    Weź taki przykład: Idę do sklepu, kupuję tam jeden litr mleka za 10 pln,
    po czym zauważam, że inne sklepy sprzedają taniej, więc idę do sądu, który
    przyznaje rację... Komu? Komu -- skoro świadomie kupiłem w drogim sklepie?

    -=-

    Po to jest wolny rynek, aby dostawca usługi/towaru ustalał swe ceny wg swego
    widzimisie. Jeśli cena jest zbyt wysoka -- sprzedawca plajtuje (czy choćby
    traci zyski) z braku klientów. (jak niejeden sprzedawca, u którego teraz
    już nie kupuję, gdyż mogę kupować taniej w hipermarketach)

    Zgodnie z tym, co piszesz, sąd może narzucić bankowi obniżenie obciążeń. ;)
    Przykładowo -- wziąłem kredyt, ale nie chcę go spłacać, więc sąd nakazuje
    bankowi umorzenie części długu tylko dlatego, że inne banki oferują lepsze
    warunki. ;)

    Fajne!! Może od razu wprowadźmy urzędowe ceny obowiązujące na terenie całego kraju:

    -- opłata za debetówkę
    -- opłata za kredytówkę
    -- opłata za prowadzenie ROR
    -- opłata za prowadzenie czegośtam

    dorzućmy do tego urzędowe limity:

    -- kredytówka tyle
    -- debet na RORze tyle...

    Idźmy na całość!! Jak Palikot i Miller -- narzućmy wysokość zarobków!
    Dodajmy też ceny urzędowe na wszystko!!! Coś, co nie jest zawarte
    w Ogólnym Cenniku Rzeczpospolitej Polskiej, nie może być sprzedawane
    na terenie Polski.

    -=-

    Ja mam swoje lata i pamiętam, jaki był oficjalny powód obalania komunizmu.
    (nieoficjalnym była potrzeba powieszenia/ukarania generała Jaruzelskiego)
    Ludzie mieli dość odgórnych regulacji!!!

    -=-

    BTW -- IMO to de facto nie był komunizm, ale oligarchizm. Oligarchami byli
    choćby prezesi wielkich firm czy spółdzielni mieszkaniowych. Jak jest teraz?
    OFE -- co to jest? ZUS -- niby państwowy... Ale tylko niby!!! NBP?... MBelka
    (nasz półgroszowy dobrodziej -- oby nie pomieszać, bo może wyjść: 'nasz
    groszowy półdobrodziej) wyjaśnia: ,,płacił pieniędzmi banku, nie zaś
    pieniędzmi podatników'', czyli wg niego NBP nijak nie jest państwowym bankiem. .

    Ale to już zupełnie inny temat.

    --
    .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1