> A nagle zdecydowal ze likwiduje, jak komornik blokade zrobil :))

Czepiasz sie... Chodzi mi na tym przykladzie, czy moze zaistniec sytuacja, w
ktorej posiadacz konta jest zmuszony do ponoszenia oplat.

> A rozumiem prywatnie to nie jest dluznikiem ?

Inaczej wyglada sparwa z kontem prywatnym, inaczej z firmowym...

Pozdr.,
Piotr

do góry

> Inaczej wyglada sparwa z kontem prywatnym, inaczej z firmowym...
Tylko tego nie wiemy z jakiego tytulu jest zajecie komornicze :(

do góry

>Komornik nie bedzie mogl wziac kasy [Prawo Bankowe - pisalem
> wyzej], a bank bedzie sobie pobieral oplaty za martwe konto.
> IMHO duzego sensu to nie ma.

A kto mowi ze ma to sens ? Mamy takiego "racjonalnego" ustawodawce...
A to ze teraz dluznik nie chce z niego korzystac i jak mowisz jest martwe to
inna sprawa...
pzd

do góry

Użytkownik "Witek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6gndn$efa$1@news.tpi.pl...

> A to ze teraz dluznik nie chce z niego korzystac i jak mowisz jest martwe
to
> inna sprawa...
>

Nigdzie nie napisalem, ze nie chce korzystac. On po prostu nie ma takiej
mozliwosci. Rachunek zostal zablokowany czyli jego wlasciciel nie moze wydac
zadnej dyspozycji, ani przelewu [zeby np. zaplacic za kablowke ;)], ani
zaplacic karta za chleb. Komornik tych pieniedzy rowniez zabrac nie moze, bo
za malo. W takim wypadku tylko bank skorzysta, bo bedzie co miesiac sobie
pobieral prowizje ;).

Maciej

--
FAQ news:pl.biznes.banki => http://www.faq4pbb.prv.pl
Wyszukiwarka oddzialow http://www.faq4pbb.prv.pl/baza

do góry

On Sun, 10 Mar 2002 22:54:28 +0100, "MK" <m...@i...pl> wrote:

>Użytkownik "BAH" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:r4um8u4d7cr488qluonqoehrrh3m43c9pd@4ax.com...
>>
>> Dlaczego komornik nie zabrał tych 100 zł. ?
>>
>
>Nie moze... Prawo Bankowe §56 ust 1...
>Zajeciu nie podlegaja srodki zgromadzone na rachunkach oszczednosciowych do
>wysokosci 3x srednich krajowych [bez udzialu w zysku]
>To nie jest cytat z ustawy tylko z mojej pamieci ;)
>

No to coś tu nie gra.

Nie można zająć
ale równocześnie się je "zajmuje" (blokuje).
a dłuznik nie ma np. "na chleb".

Czy to oznacza, ze komornik robi dłużnikowi lokatę na 2% ? :-)

Czy bank może wypowiedzieć umowę takiego konta ?

BAH

do góry

> Nigdzie nie napisalem, ze nie chce korzystac. On po prostu nie ma takiej
> mozliwosci. Rachunek zostal zablokowany czyli jego wlasciciel nie moze
wydac
> zadnej dyspozycji, ani przelewu [zeby np. zaplacic za kablowke ;)], ani
> zaplacic karta za chleb. Komornik tych pieniedzy rowniez zabrac nie moze,
bo
> za malo. W takim wypadku tylko bank skorzysta, bo bedzie co miesiac sobie
> pobieral prowizje ;).

Ja to troche inaczej odebralem... - nie mam kasy to zamkne rachunek bankowy
zeby sie pozbyc komornika. A co do oplat i zajecia komorniczego, to niestety
taka jest smutna rzeczywistosc.. Takie sa niestety konsekwencje uboczne
zatargow z naszym wymiarem sprawiedliwosci, czy komornikami. Pamietajmy ze
mowimy o 3zl/m-c !!!
Zakonczmy ten watek, bo widze ze mowimy o dwoch roznych rzeczach. A na
pytanie autora juz odpowiedzialem...
pzd

do góry

> Czy to oznacza, ze komornik robi dłużnikowi lokatę na 2% ? :-)
Sa lepsze przyklady. Prokuratura czy sad robia "lokaty" najczesciej 3-10
letnie na 0% !!!!
Oczywiscie sa na to sposoby...
pzd

do góry

BAH wrote:
>
> Nie mo?na zaj?ae
> ale równocze?nie si? je "zajmuje" (blokuje).
> a d?uznik nie ma np. "na chleb".
>
> Czy to oznacza, ze komornik robi d?u?nikowi lokat? na 2% ? :-)
>
> Czy bank mo?e wypowiedzieae umow? takiego konta ?
>

Nie wiem, nie mialem jeszcze przyjemnosci [watpliwej ;)] kontaktowania
sie z komornikiem :). Ja tez nie widze w tym duzego sensu. Byc moze
chodzi o to zeby uniemozliwic pobieranie kasy dluznikowi tak aby ten nie
mogl utrzymywac ciagle salda ponizej rogu o ktorym mowi ustawa... W
takim przypadku jednakze przelewanie pensji na rachunek bankowy byloby
samobojstwem, bo jak napisales, wtedy zostaje sie bez srodkow do zycia.

Maciej

do góry

Przecież wiekszosc ludzi ma jakies kredyty (no chyba ze ktos ma tyle forsy, ze nie
potrzebuje) i teoretycznie kazdemu z nas (odpukac!) moze sie to zdarzyc.
Mam znajomego, ktory mial podobny problem w BPH. Nie chcieli zamknac konta dopoki nie
zrobil awantury. Tez uwazam, ze to bez sensu. Okazuje sie, ze kazdy bank ma inną
interpretacje tych samych przepisow. Znajomy np. mogl wyplaca w bankomacie forse,
jezeli kwota na koncie nie przekraczala tej ww. 3x sredniej.
Pytal potem w PKO BP i Naczelniczka powiedziala, ze u nich bez problemu moglby
zamknac konto.
On dostaje rente i poszedl po prostu do ZUSu, zeby mu poczta przysylali. Aha. Dlugi
ma wieksze niz pare tys. zl.
Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <k...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@n...onet.pl...
> Przecież wiekszosc ludzi ma jakies kredyty (no chyba ze ktos ma tyle
forsy, ze nie potrzebuje) i teoretycznie kazdemu z nas (odpukac!) moze sie
to zdarzyc.
> Mam znajomego, ktory mial podobny problem w BPH. Nie chcieli zamknac konta
dopoki nie zrobil awantury. Tez uwazam, ze to bez sensu. Okazuje sie, ze
kazdy bank ma inną interpretacje tych samych przepisow. Znajomy np. mogl
wyplaca w bankomacie forse, jezeli kwota na koncie nie przekraczala tej ww.
3x sredniej.
> Pytal potem w PKO BP i Naczelniczka powiedziala, ze u nich bez problemu
moglby zamknac konto.
> On dostaje rente i poszedl po prostu do ZUSu, zeby mu poczta przysylali.
Aha. Dlugi ma wieksze niz pare tys. zl.

Na dlugo sie nie wykreci. Komornik moze tez zajac mu rente bezposrednio w
ZUS.

Karol

do góry