eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiInteligo zmiana %% ;) › Re: Inteligo zmiana %% ;)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
    l!niusy.onet.pl
    From: t...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Inteligo zmiana %% ;)
    Date: 19 Mar 2003 21:35:13 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 75
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    References: <b5aims$s1e$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1048106113 8040 192.168.240.245 (19 Mar 2003 20:35:13 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 Mar 2003 20:35:13 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.87.243.3, 213.180.130.13
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; ADAX PERSONAL COMPUTER)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:232513
    [ ukryj nagłówki ]

    > No pozostaje pytanie czy te inne banki sa takie skore do pozyczania od
    > innych bankow. W sumie przeciez nie tak dawnio NBP wprowadzilo stope
    > depozytyowa - i to pewnie dlatego, ze bla potrzebna - bo banki nie
    > mialy za bardzo gdzie lokowac tych pieniedzy.

    Ale ta stopa tez spada i WIBOR jest z nią dość istotnie dodatnio skorelowany.

    > Ja patrze natomiast na to wszystko tak:
    > 80% oszczednosci ulokowanych w Polsce jest w bankach i panuje duza
    > nadplynnosc.
    > W przeciagu kilku lat zmieni sie ta struktura na korzysc np funduszy
    > inwestycyjnych - ale tu taz uwaga - Polska to europa, a nie anglosaski
    > system finansowy oparty na gieldzie (i tutaj np pojawia sie problem -
    > jak ja mowie, ze w Polsce nie ma nic o PR finansow (ogolnie osobnej
    > publikacji tez nie ma - ale bede mogl sciemniac ;) - to mi zaraz daja
    > przykklad ksiazke o takim tytule, nie majac pojecia, ze to dotyczy sie
    > Anglii - czyli zupeeeeelnie innego systemu bankowego). No tak - ale w
    > koncu sie zmieni - jesli pojdzie gospodarka do przodu (a mam nadzieje,
    > ze w koncu kiedys pojdzie ;) to kasa na inwestycje bedzie potrzebna.

    Tu się zgadzam.

    > Co do bankow wirtualnych - wbrew poczatkowym zalozeniem na rynku moze
    > dzialac tylko ograniczona ilosc takowych bankow. To po pierwsze. Po
    > drugie sukces takich bankow determinuje jak sie okazuje obecnosc
    > duzego, znanego inwestora (moze to byc duzy bank, instytucja
    > finansowa - ubezpieczyciel, czy znana firma uslugowa itp). Banki
    > pojawiajace sie znikad nie maja szans.

    Tu też zgoda, szczególnie jeżeli jest to duży bank. Lecz wtedy to nie jest bank
    wirtualny tylko dostęp przez Internet w tym banku

    Jesli do tego dodamy, ze wg.
    > badan Jupitera w 2007 roku bedzie 51% uzytkownikow kont bankowych
    > on-line - a przeciez banki wirtualne z definicji powinny lepiej
    > poruszac sie w promocji, obsludze itp w Internecie - moze to byc
    > wyznacznikiem przyszlego sukcesu i rozwoju instytucji, ktore obecnie
    > sa wlascicielami takich bankow (no taki PKO BP ;).

    Powtarzam, Inteligo dla mnie już nie jest bankiem wirtualnym, tylko jest to
    PKOBP z dostępem przez Internet. Czy to się nazywa Inteligo czy inaczej nie ma
    znaczenia.

    > dlatego tak bardzo nie przekreslabym tych bankow jak ty to robisz - bo
    > one maja swoje miejsce na rynku.

    Ja przekreślam tylko dalszy rozwój (ale może się mylę) banków w pełni
    wirtualnych (żadnego oddziału marmurkowego lub ich niewielka liczba).

    > Polska to kraj specyfinczy - z mala iloscia bankow - ale juz w USA
    > jest ich.... 10 tysiecy (a nie tak dawno w latach bodaj 80-tych bylo
    > ich 14 tysiecy - ale szok inflacyjny i duzo udzielonych pozyczek
    > hipotecznych na stale oprocentowanie przetrzebilo ich szeregi). Ilosc
    > bankow w krajach zachodnioeuropejskich tez jest duza. Fakt, ze
    > dominuje kilka najwiekszych bankow, ale male, lokalne radza sobie
    > calkiem calkiem - przyklad Niemiec, gdzie banki landowe, nie
    > nastawione na zysk sa w soejj ilosci potega. Dlatego - wbrew pozorom
    > wraz z bogaceniem sie spoleczenstwa, wraz z rosnaca liczba osob
    > korzystajacych z internetu, wraz ze zmniejszeniem kosztow budowania
    > nowej marki banki wirtualne moga miec swoja druga mlodosc i byc moze
    > jeszcze cos tam powstanie.
    > Aczkolwiek - raczej nie strikte wirtualne, co opartne na modelu
    > Multibanku lub nowego banku Lukasiewicza. Duzo samnoobslugoweych
    > oddzialow blisko klienta + doslownie kilka oddzialow w centum miasta +
    > baaardzo rozwiniete kanaly elektroniczne. I takich bankow moze byc
    > pelno i moga skutecznie podgryzac kolosow. W sensie stricto
    > definivcyjnym nie beda to banki wirtualne, ale w proporcji
    > wykonywanych uslug - jak najbardziej.
    > I mysle, ze to jest ten model.

    Tutaj pełna zgoda. Tensor1


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1