Witam!

Moze juz o tym bylo a moze nie.

Przed chwila zadzwonila do mnie Pani z Getin w sprawie nowych kart kredytowych
i... no wlasnie - skad wiedziala do kogo zadzwonic (na komorke) i ze mam karty w
innych bankach (Citi i Reiffeisen).

Sama oferta nawet ciekawa i sposob kontaktu pewnie bardziej skuteczny niz droga
kampania reklamowa, ale generalnie nie podoba mi sie to. Zastanawiam sie kto i
co o mnie jeszcze moze wiedziec, zwlaszcza, ze mam w jeszcze innym banku konto i
w jeszcze innym koncowke kredytu hipotecznego a wraz z nim sporo szczegolowych
informacji o mnie. brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

ps. nie pytalem o to pani, bo i tak by krecila jak wiekszosc pracownikow bankow

pozdrawiam
dj


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Przed chwila zadzwonila do mnie Pani z Getin w sprawie nowych kart kredytowych

Na moj stacjonarny w firmie zadzwonił pan z CitiHandlowego i chciał mi
zaproponowac kartę. Poprosiłem o ponowne podanie nazwy banku, a jak
odpowiedział to ja: Aaaaaaaa, z CitiBanku, a to ja dziękuje :)

--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <
>> Przed chwila zadzwonila do mnie Pani z Getin w sprawie nowych kart
>> kredytowych
>
> Na moj stacjonarny w firmie zadzwonił pan z CitiHandlowego i chciał
> mi
> zaproponowac kartę.

przeciez banki widza karty kredytowe w BIKu
*** blad ***

do góry

"blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> wrote in message
news:e09ig5$9jr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> przeciez banki widza karty kredytowe w BIKu
>

Ale zeby je tobaczyc musza wyslac zapytanie, a tam trzeba wpisac dane osoby
sprawdzanej oraz powod zapytania. Jesli jakis bank sprawdzalby sobie hurtowo
klientow to byloby powaznym naduzyciem. Po drugie musialby zostac podany
powod, czyli "zlozony wniosek" a tu takiego nie ma, wiec byloby to oszustwo.
mysle, ze zaden bank by sie nie posunal tak daleko.
Wydaje mi sie raczej, ze to jakis agent wykorzystuje dane z firmy w ktorej
poprzednio pracowal. Jest to nieetyczne, a co wiecej jest to kradziez
danych. Proponuje zglosic to do Citi i do Rajfiego. Jestem pewien, ze ktos
sie tym zajmie :).

MK

do góry

Dnia 2006-03-27 22:36, osobnik blad stwierdził, iż:
> przeciez banki widza karty kredytowe w BIKu

Nie wszystkie, nie mogą sobie "od tak" sprawdzać, ale o tym, napisał Ci
już MK.

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

MK [###m...@i...pl.###] napisał:

> Ale zeby je tobaczyc musza wyslac zapytanie, a tam trzeba wpisac
dane
> osoby sprawdzanej oraz powod zapytania.

Co więcej, to bank na zapytanie dostanie informacje, że ktoś ma już
jakiś tam limit, ale raczej nie powinien uzyskać danych dotyczących
tego w jakim banku i z jakiego tytułu.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Co więcej, to bank na zapytanie dostanie informacje, że ktoś ma już
> jakiś tam limit, ale raczej nie powinien uzyskać danych dotyczących
> tego w jakim banku i z jakiego tytułu.

Nie żartuj sobie.

--
Dawid

do góry

Dawid Kulbicki [###daveWYWALto@I_to_TEZ.resetnet.pl.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Co więcej, to bank na zapytanie dostanie informacje, że ktoś ma już
>> jakiś tam limit, ale raczej nie powinien uzyskać danych dotyczących
>> tego w jakim banku i z jakiego tytułu.
> Nie żartuj sobie.

Nie żartuje wcale. Pomijając, że wiem jak to działa, to informacja o
tym jest publicznie dostępna. Na stronie
http://www.bik.pl/zasady_dzialania.htm czytamy między innymi:

Neutralność: Biuro nie udziela bankom informacji, które mogłyby
stanowić tajemnicę handlową, np. nie jest podawana nazwa banku, z
którego pochodzi informacja o kliencie. Zapytanie zawsze dotyczy
konkretnej osoby, a pytający musi podać niezbędne dane identyfikacyjne
osoby, odnośnie której sformułowane jest zapytanie.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> z jakiego tytułu.

Chodziło mi o tą część Twojej wypowiedzi. Banki zazwyczaj dokładnie
wiedzą z jakiego tytułu powstał dług lub inne zobowiązanie (np.
poręczenie), a także znają wiele innych danych (czas trwania,
zabezpieczenia itd.)

--
Dawid

do góry

Dnia Tue, 28 Mar 2006 01:55:19 +0200,
osoba podpisana: Dawid Kulbicki <daveWYWALto@I_to_TEZ.resetnet.pl>
napisała:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Co więcej, to bank na zapytanie dostanie informacje, że ktoś ma już
>> jakiś tam limit, ale raczej nie powinien uzyskać danych dotyczących
>> tego w jakim banku i z jakiego tytułu.
>
> Nie żartuj sobie.

OIMW to dostaje "z jakiego tytułu" (ale nie wiem na ile szczegółowo, tzn
zcy np. KK i linia w koncie są rozróżnialne), natomiast na pewno nie
dostaje nazwy banku.
KJ



--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
poisoned coffee, n.:
Grounds for divorce.

do góry