eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 81. Data: 2015-04-09 17:31:46
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-04-09, Chris94 <c...@p...fm> wrote:

    >>> rozboju tracę tylko to co mam w kieszeni, a w razie fraudu mogę stracić
    >>> wielokrotnie więcej!
    >>
    >> Ale przecież jak postępujesz prawidłowo, to _jest_ bezpieczniejsza.
    >
    > A możesz sprecyzować, co rozumiesz przez "prawidłowe postępowanie"?

    Tak.

    - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby
    podawania PIN)
    - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania
    - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach
    (np. obecnie BLIK) i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo
    przy oddziałach, poddanych monitoringowi
    - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach
    lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie
    - zapisz numer do zastrzeżenia karty w telefonie i w domu na kartce
    - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł

    Tak mniej więcej.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 82. Data: 2015-04-09 19:24:25
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@p...org...
    >>> Ale przecież jak postępujesz prawidłowo, to _jest_
    >>> bezpieczniejsza.
    >> A możesz sprecyzować, co rozumiesz przez "prawidłowe postępowanie"?

    >- używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma
    >potrzeby
    > podawania PIN)

    taa ... ale to sa drobne transakcje. Jedno tankowanie, zakupy
    spozywcze dla rodziny, i juz trzeba pin.

    Za to mozna by wylaczyc te funkcje, i nie ryzykowac ze zlodziej zrobi
    te drobne zakupy.

    > - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad
    > podczas wpisywania
    > - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w
    > bankomatach
    > (np. obecnie BLIK)

    No, jest to jakis pomysl.
    ale potem ukradna telefon i wraz nim i BLIK i dostep do konta i hasla
    jednorazowe ...

    > i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo
    > przy oddziałach, poddanych monitoringowi

    Taaa - jeden ze skimmingow mial miejsce na bankomacie zainstalowanym w
    budynku BZ WBK.
    I to nawet nie "na scianie", tylko w wewnetrznym holu ...

    > - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych
    > autoryzacjach
    > lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie
    > - zapisz numer do zastrzeżenia karty w telefonie i w domu na kartce

    Jest szansa ze portfel zniknie z telefonem. Z dala od domu.

    > - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją
    > ukradł
    >Tak mniej więcej.

    a) wykup ubezpieczenie,
    b) wykup powiadomienie przez SMS.

    Czyli jak placic bankowi za korzystanie z wlasnych pieniedzy :-)
    Choc w sumie ... uslugodawca jak kazdy inny, czemu niby mialby
    uslugiwac za darmo ?

    J.


  • 83. Data: 2015-04-09 21:04:40
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-04-09, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    >>- używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma
    >>potrzeby podawania PIN)
    >
    > taa ... ale to sa drobne transakcje. Jedno tankowanie, zakupy
    > spozywcze dla rodziny, i juz trzeba pin.

    I tak bezpieczniej niż przy bankomatach. :)
    Mniejszym problemem jest podanie PINu niż badanie czy nie dano nakładki
    + odczyt PINu.

    > Za to mozna by wylaczyc te funkcje, i nie ryzykowac ze zlodziej zrobi
    > te drobne zakupy.

    No ja uwazam że "dla mnie" (właściciela) ta funkcja jest bezpieczniejsza.

    >> (np. obecnie BLIK)
    >
    > No, jest to jakis pomysl. ale potem ukradna telefon i wraz nim i BLIK
    > i dostep do konta i hasla jednorazowe ...

    Nową kartę SIM można szybko dostać, a aplikacje bankowe są chronione
    PINem dodatkowym.

    >> i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo
    >> przy oddziałach, poddanych monitoringowi
    >
    > Taaa - jeden ze skimmingow mial miejsce na bankomacie zainstalowanym w
    > budynku BZ WBK.

    _Jeden ze_, czyli generalnie jest to bezpieczniejsze. :)

    >> - zapisz numer do zastrzeżenia karty w telefonie i w domu na kartce
    >
    > Jest szansa ze portfel zniknie z telefonem. Z dala od domu.

    No jasne, ale jak chcesz ograniczyć ryzyko do zera, to nie noś ze sobą
    ani gotówki, ani portfela, ani niczego.

    >>Tak mniej więcej.
    >
    > a) wykup ubezpieczenie,
    > b) wykup powiadomienie przez SMS.

    Jedno i drugie mam za darmo w pakiecie premium banku. :)
    I wolę powiadomienia na email.

    > Czyli jak placic bankowi za korzystanie z wlasnych pieniedzy :-)
    > Choc w sumie ... uslugodawca jak kazdy inny, czemu niby mialby
    > uslugiwac za darmo ?

    Płacić nie trzeba, ale wtedy trzeba być dobrym klientem. Proste.
    Ja np. mam hipotekę, duże obroty na rachunku, to banki mi dają
    konta premium i dużo więcej darmowych rzeczy niż na standardowych
    kontach.

    Ale obrót na karcie to też robię spory :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 84. Data: 2015-04-10 08:22:04
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>

    W dniu 2015-04-09 o 21:04, Wojciech Bancer pisze:
    > No jasne, ale jak chcesz ograniczyć ryzyko do zera, to nie noś ze sobą
    > ani gotówki, ani portfela, ani niczego.

    To też niedługo nie wystarczy. Będą palce obcinać :)

    Pozdrawiam


  • 85. Data: 2015-04-10 23:55:31
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Waldek <m...@n...dam>

    W dniu 2015-04-10 o 08:22, Miroo pisze:
    > W dniu 2015-04-09 o 21:04, Wojciech Bancer pisze:
    >> No jasne, ale jak chcesz ograniczyć ryzyko do zera, to nie noś ze sobą
    >> ani gotówki, ani portfela, ani niczego.
    >
    > To też niedługo nie wystarczy. Będą palce obcinać :)
    >

    Taaa ... byle nie ten bez linii papilarnych ;)








  • 86. Data: 2015-04-16 00:06:13
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Chris94 <c...@p...fm>

    Dnia Thu, 9 Apr 2015 17:31:46 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

    >>>> rozboju tracę tylko to co mam w kieszeni, a w razie fraudu mogę stracić
    >>>> wielokrotnie więcej!
    >>>
    >>> Ale przecież jak postępujesz prawidłowo, to _jest_ bezpieczniejsza.
    >>
    >> A możesz sprecyzować, co rozumiesz przez "prawidłowe postępowanie"?
    >
    > Tak.
    >
    > - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby
    > podawania PIN)

    To jest przejście z deszczu pod rynnę, gdyż przykłady fraudów dokonanych
    przy użyciu kart zbliżeniowych dowodzą, że karty zbliżeniowe nie są
    bezpieczne.

    > - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania

    To wcale nie gwarantuje, że kamerka nie zarejestruje kodu PIN, gdyż nie
    wszystkie kamery muszą być w oczywisty sposób widoczne.

    > - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach
    > (np. obecnie BLIK)

    I specjalnie kupić sobie smarkfona, żeby banki miały lżej.

    > i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo
    > przy oddziałach, poddanych monitoringowi

    J.F. już pisał o nakładce zamontowanej na bankomacie ustawionym wewnątrz
    oddziału banku.

    > - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach

    Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowym
    zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza, a operatorzy komórkowi często
    dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy.

    > lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie

    W opisywanym na forum przypadku klientka miała niskie limity ustawione i
    pomimo tego obciążono jej konto na kilka tysięcy złotych, a bank
    reklamacji nie chciał uznać.

    > - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł

    Najczęściej to już jest musztarda po obiedzie.

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 87. Data: 2015-04-16 08:41:55
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-04-16 o 00:06, Chris94 pisze:
    > Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowym
    > zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza,

    Serio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy trzeba
    zapłacić kilka groszy?

    > a operatorzy komórkowi często
    > dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy.

    Bo tam istnieje zasada "abonent wyśle smsa, abonent otrzyma smsa" i się
    opłaty międzyoperatorskie zniwelują. Zacznij jednak wysyłać masowo smsy
    w jedną stronę, to się szybko przekonasz na ile one są darmowe.

    --
    Liwiusz


  • 88. Data: 2015-04-16 12:08:49
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2015-04-15, Chris94 <c...@p...fm> wrote:

    [...]

    >> Tak.
    >>
    >> - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby
    >> podawania PIN)
    >
    > To jest przejście z deszczu pod rynnę, gdyż przykłady fraudów dokonanych
    > przy użyciu kart zbliżeniowych dowodzą, że karty zbliżeniowe nie są
    > bezpieczne.

    Nie ma fraudów. Są przypadki użycia kart skradzionych/zgubionych.

    >> - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania
    >
    > To wcale nie gwarantuje, że kamerka nie zarejestruje kodu PIN, gdyż nie
    > wszystkie kamery muszą być w oczywisty sposób widoczne.

    Naucz się wpisywać.

    >> - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach
    >> (np. obecnie BLIK)
    >
    > I specjalnie kupić sobie smarkfona, żeby banki miały lżej.

    Łaski bez. Można też wodę ze studni czerpać wiadrem i zapalać wieczorem świeczki.

    >> i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo
    >> przy oddziałach, poddanych monitoringowi
    >
    > J.F. już pisał o nakładce zamontowanej na bankomacie ustawionym wewnątrz
    > oddziału banku.

    A ja pisałem już że wyjątki nie czynią reguły. Jak meteor pierdonie w jakiś
    spożywczak, to zaczniesz się bać chodzić do spożywczaków bo meteor w nie może
    pierdolnąć?

    >> - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach
    >
    > Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowym
    > zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza, a operatorzy komórkowi często
    > dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy.

    Ale to nie mój problem. Ja mam darmowe powiadomienia.

    >> lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie
    >
    > W opisywanym na forum przypadku klientka miała niskie limity ustawione i
    > pomimo tego obciążono jej konto na kilka tysięcy złotych, a bank
    > reklamacji nie chciał uznać.

    Nieprawda. Nie przeczytałeś dokładnie artykułu.

    >> - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł
    > Najczęściej to już jest musztarda po obiedzie.

    Prowadzisz dokładne statystyki? Pochwal się.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 89. Data: 2015-04-16 16:38:20
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-04-16 o 00:06, Chris94 pisze:
    >> Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy
    >> hurtowym
    >> zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza,
    >Serio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy
    >trzeba
    >zapłacić kilka groszy?

    A trzeba ? W obecnych interchangeach chyba nie ma oplat.

    >> a operatorzy komórkowi często
    >> dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy.

    >Bo tam istnieje zasada "abonent wyśle smsa, abonent otrzyma smsa" i
    >się
    >opłaty międzyoperatorskie zniwelują. Zacznij jednak wysyłać masowo
    >smsy
    >w jedną stronę, to się szybko przekonasz na ile one są darmowe.

    no i dlatego ten ~1 grosz moze hurtem dla masowego klienta byc.

    J.


  • 90. Data: 2015-04-16 16:49:21
    Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-04-16 o 16:38, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    > W dniu 2015-04-16 o 00:06, Chris94 pisze:
    >>> Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowym
    >>> zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza,
    >> Serio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy trzeba
    >> zapłacić kilka groszy?
    >
    > A trzeba ? W obecnych interchangeach chyba nie ma oplat.

    Daj linka. Ostatnie dane, które znalazłem, mówiły o 5gr.


    >>> a operatorzy komórkowi często
    >>> dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy.
    >
    >> Bo tam istnieje zasada "abonent wyśle smsa, abonent otrzyma smsa" i się
    >> opłaty międzyoperatorskie zniwelują. Zacznij jednak wysyłać masowo smsy
    >> w jedną stronę, to się szybko przekonasz na ile one są darmowe.
    >
    > no i dlatego ten ~1 grosz moze hurtem dla masowego klienta byc.

    Dlaczego dlatego? Coś ci się nie pomyliło z wnioskowaniem?

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1