eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt walutowy w PKO bp
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-04-08 19:54:51
    Temat: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: m...@o...pl

    Kredyty walutowe to spore ryzyko, chyba ze ktos zarabia w obcej walucie i
    bedzie splacal raty rowniez w tej walucie.
    Ja jestem takim "przypadkiem" i wlasnie obylem rozmowe z pania z PKObp-chetnie
    sie podziele wrazeniami z wizyty w najwiekszym polskim banku. Musze stwierdzic,
    ze oferta "Wlasny Kat" wydawala mi sie atrakcyjna. Niestety, po rozmowie
    wstepnej trzeba chyba mowic "Zapomnij o wlasnym kacie". Zdolnosc kredytowa co
    prawda mam (chcialem wziac 140tys na 15 lat) ale: jestem kawalerem - "O, to
    potrzebny bedzie zyrant, a jesli zonaty to rowniez jego zona zeby sie podpisac
    na umowie", nie mam konta w PKO - "prowizja nie bedzie raczej 2% lecz wiecej
    (maksymalnie 3,5%), gdyby Pan mial konto u nas to co innego", "ubezpieczy sie
    Pan u nas na zycie za 50zl/rocznie", przy kazdej transzy wizyta rzeczoznawcy na
    budowie, i wreszcie ciekawostka: jesli raty wyplacane w transzach, to place na
    razie tylko odsetki, a raty kapitalowe dopiero od momentu wplacenia ostatniej
    transzy. Czyli generalnie place na razie tylko za gotowosc banku do udzielenia
    calej kwoty kredytu, nie musze dodawac, ze to znacznie podraza koszt kredytu.
    Dodatkowo okazalo sie, jesli mialby zyrowac mi brat (a nie mam praktycznie
    innej mozliwosci), to z racji tego ze ma firme musi przedtawic: zasw. o innych
    kredytach, PITy, zasw z US o niezaleganiu z podatkami i diabli wiedza co
    jeszcze...
    I co wy na to?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-04-08 19:57:14
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>

    <m...@o...pl> wrote in message
    news:7b02.000005ae.3e93290a@newsgate.onet.pl...
    >.............
    > "O, to
    > potrzebny bedzie zyrant, a jesli zonaty to rowniez jego zona zeby sie
    podpisac
    > na umowie", nie mam konta w PKO - "prowizja nie bedzie raczej 2% lecz
    wiecej
    > (maksymalnie 3,5%), gdyby Pan mial konto u nas to co innego", "ubezpieczy
    sie
    > Pan u nas na zycie za 50zl/rocznie", przy kazdej transzy wizyta
    rzeczoznawcy na
    > ...............

    idź do GE :)
    jest szybciej, przyjemniej i bardziej fachowo

    oczywiście wysokość oprocentowania może niemile zaskoczyć po kilku latach,
    ale poza tym jest OK



    --
    pozdrawiam
    plusz



  • 3. Data: 2003-04-08 20:34:36
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: Marcin Kozłowski <s...@U...pl>

    Użytkownik "plusz" <p...@i...usun_spam.pl> napisał w wiadomości
    news:b6v9jk$12nj$1@foka.acn.pl...
    > <m...@o...pl> wrote in message
    > news:7b02.000005ae.3e93290a@newsgate.onet.pl...
    > idź do GE :)
    > jest szybciej, przyjemniej i bardziej fachowo
    > oczywiście wysokość oprocentowania może niemile zaskoczyć po kilku latach,
    > ale poza tym jest OK

    ktos kiedys opisywal jakie mu GE robil problemy przy budowie i wyplacie
    transz...
    poczytaj archiwum..

    pozdro
    SirmarK


  • 4. Data: 2003-04-08 21:26:44
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: "Nnnn" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7b02.000005ae.3e93290a@newsgate.onet.pl...
    > Kredyty walutowe to spore ryzyko, chyba ze ktos zarabia w obcej walucie i
    > bedzie splacal raty rowniez w tej walucie.
    > Ja jestem takim "przypadkiem" i wlasnie obylem rozmowe z pania z
    PKObp-chetnie
    > sie podziele wrazeniami z wizyty w najwiekszym polskim banku. Musze
    stwierdzic,
    > ze oferta "Wlasny Kat" wydawala mi sie atrakcyjna. Niestety, po rozmowie
    > wstepnej trzeba chyba mowic "Zapomnij o wlasnym kacie". Zdolnosc kredytowa
    co
    > prawda mam (chcialem wziac 140tys na 15 lat) ale: jestem kawalerem - "O,
    to
    > potrzebny bedzie zyrant, a jesli zonaty to rowniez jego zona zeby sie
    podpisac
    > na umowie", nie mam konta w PKO - "prowizja nie bedzie raczej 2% lecz
    wiecej
    > (maksymalnie 3,5%), gdyby Pan mial konto u nas to co innego", "ubezpieczy
    sie
    > Pan u nas na zycie za 50zl/rocznie", przy kazdej transzy wizyta
    rzeczoznawcy na
    > budowie, i wreszcie ciekawostka: jesli raty wyplacane w transzach, to
    place na
    > razie tylko odsetki, a raty kapitalowe dopiero od momentu wplacenia
    ostatniej
    > transzy. Czyli generalnie place na razie tylko za gotowosc banku do
    udzielenia
    > calej kwoty kredytu, nie musze dodawac, ze to znacznie podraza koszt
    kredytu.
    > Dodatkowo okazalo sie, jesli mialby zyrowac mi brat (a nie mam praktycznie
    > innej mozliwosci), to z racji tego ze ma firme musi przedtawic: zasw. o
    innych
    > kredytach, PITy, zasw z US o niezaleganiu z podatkami i diabli wiedza co
    > jeszcze...
    > I co wy na to?
    >
    > --

    NIE BIERZ W PKO - poniżej moja historia z innej grupy:

    Bank się nie wywiązuje z umowy kredytowej (rąbią mnie w biały dzień)
    a arbiter nie zajmuje się kredytami mieszkaniowymi.
    Czy jest jakaś szansa na wyciągnięcie odszkodowania / rekompensaty za złe
    traktowanie od banku?
    Źle naliczają raty, nie dotrzymują zobowiązań z umowy, ściągają kasę w dni
    wolne od pracy, zmuszają do założenia ROR, obciążają mi ROR błędnymi
    kwotami, przeliczają wg złego kursu, odsyłają od jednej do drugiej osoby (za
    każdym razem nowe połączenie telefoniczne), nie dotrzymują deklaracji,
    obciążają prowizjami nie wykazanymi w umowie, zwalają wszystko na "system"
    a ja umowę mam z bankiem a nie jego systemem.
    Muszę stale pilnować każdej złotówki a przecież zapłaciłem im prowizję i
    płacę odsetki a traktują mnie jak intruza. Nie jest ten bank na pewno
    instytucją zaufania publicznego.
    Czy jakiś prawnik z Warszawy zajmie się tą sprawą?
    Myślę, że jest warta co najmniej 10tys. zł.



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2003-04-08 21:34:30
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: m...@o...pl

    dzieki za ostrzezenie.
    Pani podejrzanie "sciemniala", zwlaszcza, gdy wnikalem w szczegoly odroczonej
    splaty rat kapitalowych jesli budowa ciagle trwa.
    W takim razie, dobrzy ludzie, dokad pojsc?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2003-04-09 06:25:03
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: "Micha" <j...@p...onet.pl>

    Współpracuję z kilkoma bankami i mam pewną wiedzę, zdobytą również na
    liście.
    Po pierwsze GE w zasadzie nie kredytuje budowy domu - zabezpieczeniem nie
    może być u nich działka, a w dodatku ich oprocentowanie zwala z nóg. Mam
    klienta, któremu refinansuję kredyt zaciągnięty 16 miesięcy temu w kwocie
    66800 Euro na 25 lat. Płacił raty równe w wysokosci 664 Euro tj. 2880 zł, u
    mnie będzie płacił 577 CHF tj. 1700-zł, po uwzględnieniu kosztów
    uruchomienia nowego kredytu. Jego, teoretyczny oczywiście, zysk dochodzi do
    315 tys. zł. Taka tam sumka.
    Po drugie zastanów się jeszcze raz czy warto brać kredyt w złotówkach, gdyż
    różnica w oprocentowaniu jest tak duża, że chyba nie warto przepłacać. Moja
    sugestia to franki szwajcarskie z oprocentowaniem 3,35%.
    Jeśli będziesz zainteresowany współpracą ze mną, przedstawię Ci moją ofertę,
    tak w PLN jak i w walucie. Mje usługi są bezpłatne.
    Pozdrawiam Jarek (0501 779-191)



  • 7. Data: 2003-04-09 06:58:50
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: "Robert Wicik" <N...@p...onet.pl>

    Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:7b02.000005ae.3e93290a@newsgate.onet.pl...
    > Kredyty walutowe to spore ryzyko, chyba ze ktos zarabia w obcej walucie i
    > bedzie splacal raty rowniez w tej walucie.
    > Ja jestem takim "przypadkiem" i wlasnie obylem rozmowe z pania z
    PKObp-chetnie
    > sie podziele wrazeniami z wizyty w najwiekszym polskim banku. Musze
    stwierdzic,
    > ze oferta "Wlasny Kat" wydawala mi sie atrakcyjna. Niestety, po rozmowie
    > wstepnej trzeba chyba mowic "Zapomnij o wlasnym kacie". Zdolnosc kredytowa
    co

    Gdzie indziej jest jeszcze gorzej :-)))

    Pozdrawiam
    Robert Wicik



  • 8. Data: 2003-04-09 16:06:07
    Temat: Re: Kredyt walutowy w PKO bp
    Od: s...@o...pl

    > dzieki za ostrzezenie.
    > Pani podejrzanie "sciemniala", zwlaszcza, gdy wnikalem w szczegoly odroczonej
    > splaty rat kapitalowych jesli budowa ciagle trwa.


    Dodam od siebie, że też "mój" kredyt w PKO BP nie działa bez problemów i też
    odpowiedź jest zawsze "niech Pan składa reklamację, bo system...". W każdym
    razie, bezwładność organizacyjna jest straszna i w dodatku chyba idzie na gorsze...

    Za to moge wjaśnić z jak to jest z transzami, bo tak brałem - odsetki płaci się
    tylko od tego co zostało wypłacone, prowizję z góry od całości.
    Nie jestem pewien jak jest teraz, ale dla mnie wizyta inspektora z banku na
    budowie przed wypłatą transzy to był duży plus. Za c.a. 100zł za wizytę nie
    musiałem donosić już żadnych więcej papierów (budowa tzw. systemem gospodarczym)
    - zwykle banki wymagają rozliczenia poprzedniej transzy fakturami. Ja nie
    pokazywałem *żadnych* faktur.

    Szeluś


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1