eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2007-01-22 12:32:48
    Temat: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>

    Witam

    Mam pytanie. Moja dziewczyna chciałaby wykupić mieszkanie spółdzielcze i
    chciałaby wziąć na to kredyt. Tylko, że mieszkanie jest zadłużone. Ze
    spółdzielnią jest dogadane i kwota zadłużenia jest rozłożona na raty i
    spłacana.
    Generalnie kwota kredytu to około połowa wartości rynkowej mieszkania.
    Da jakiś bank taki kredyt?
    Z góry dziękuje za informację.


    --

    Bartosz 'xbartx' Nowakowski


  • 2. Data: 2007-01-22 12:44:10
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: RobertS <r...@x...pl>


    > Mam pytanie. Moja dziewczyna chciałaby wykupić mieszkanie spółdzielcze i
    > chciałaby wziąć na to kredyt. Tylko, że mieszkanie jest zadłużone. Ze
    > spółdzielnią jest dogadane i kwota zadłużenia jest rozłożona na raty i
    > spłacana.
    > Generalnie kwota kredytu to około połowa wartości rynkowej mieszkania.
    > Da jakiś bank taki kredyt?
    > Z góry dziękuje za informację.
    >
    >
    Praktycznie kazdy. Czesc kasy z kredytu przeleje na konto spoldzielni, a
    reszte na konto sprzedajacego.

    Trzeba tylko dobrze sie dogadac ze spoldzielnia, aby splacic zadluzenie
    do zera i przejąć niezadłużone mieszkanie.

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 3. Data: 2007-01-22 23:27:51
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>

    RobertS wrote:

    > Praktycznie kazdy. Czesc kasy z kredytu przeleje na konto spoldzielni, a
    > reszte na konto sprzedajacego.

    No właśnie nie bardzo bo była w expander i tam podobno żaden nie chciał.
    Poszła też do multi bo tam jeszcze mamy konto i Pani powiedziała, że
    oddzwoni - hłe hłe to już chyba wiesz jak się to skończyło :)

    > Trzeba tylko dobrze sie dogadac ze spoldzielnia, aby splacic zadluzenie
    > do zera i przejąć niezadłużone mieszkanie.

    Tutaj to nie na problemu


    --
    Bartosz 'bart' Nowakowski

    "Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
    marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"


  • 4. Data: 2007-01-24 17:22:27
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: z...@p...onet.pl

    To wybierz sie do doradcy lub banku, który wie co mowi.
    Naprawde taki kredyt dostaniesz praktycznie w kazdym banku. Bez zadnego
    problemu. Przeciez kredytuje sie nawet mieszkania z licytacji komorniczych.
    Procedura dokladnie taka sama jak przy zakupie mieszkania z hipoteka.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2007-01-24 17:47:20
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: RobertS <r...@x...pl>


    >
    > No wĹ?aĹ?nie nie bardzo bo byĹ?a w expander i tam podobno Ĺźaden nie
    > chciaĹ?. PoszĹ?a teĹź do multi bo tam jeszcze mamy konto i Pani
    > powiedziaĹ?a, Ĺźe oddzwoni - hĹ?e hĹ?e to juĹź chyba wiesz jak siÄ? to
    > skoĹ?czyĹ?o :)

    jak to nie chcial?
    mam ci taki znalezc?

    pozdr.
    RobertS


  • 6. Data: 2007-01-24 22:37:36
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>

    RobertS wrote:
    >
    > jak to nie chcial?
    > mam ci taki znalezc?

    No mówię całkiem poważnie. W expander Pan szukał, szukał i chyba getin
    miałby coś takiego ale koniec końców się okazało, że jednak nie można bo
    mieszkanie jest zadłużone. Może ja się źle wyraziłem. Nie pamiętam teraz
    dokładnie a nie mam jak się spytać. Mieszkanie, żeby wykupić kosztuje
    chyba 25k albo 30k no coś koło tego za zadłużenie wynosi jakieś 10-12k.
    W multi Pani powiedziała, że musi się gdzieś popytać i że oddzwoni.
    Oczywiście nie dzwoniła, więc moja dziewczyna poszła się przypomnieć i
    znowu usłyszała "to ja oddzwonie" więc ile można dała sobie spokój.
    Jak będę miał chwilę to przejdę się do innych banków bo w sumie moja
    dziewczyna odwiedziła expander i multi a też mi się wydaje, że to chyba
    nie powinien być jakiś większy problem.

    --
    Bartosz 'bart' Nowakowski

    "Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
    marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"


  • 7. Data: 2007-01-24 22:44:41
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: RobertS <r...@x...pl>

    zapytam w znajomym banku, ale trudno znalezc przeciwskazanie

    mieszkanie kosztuje przykladowo 50kzl z czego 20kzl to zadluzenie, bank
    wyplaca wlascicielowi na konto 30kzl, a 20kzl trafia na konto
    spoldzielni i masz czyste mieszkanie bez dlugu wobec spoldzielni
    mieszkaniowej...

    i oczywiscie kredyt w wysokosci 50kzl do splacenia


  • 8. Data: 2007-01-25 08:50:13
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>

    Bartosz 'bart' Nowakowski napisał(a):
    > Mieszkanie, żeby wykupić kosztuje
    > chyba 25k albo 30k no coś koło tego za zadłużenie wynosi jakieś 10-12k.

    Czyki mieszkanie za 40000zł i bank nie chce dać kredytu?! To na wsi jest?


  • 9. Data: 2007-01-25 16:18:31
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny - mieszkanie spółdzielcze zadłużone
    Od: Bartosz 'bart' Nowakowski <b...@h...net>

    RobertS wrote:
    > zapytam w znajomym banku, ale trudno znalezc przeciwskazanie
    >
    > mieszkanie kosztuje przykladowo 50kzl z czego 20kzl to zadluzenie, bank
    > wyplaca wlascicielowi na konto 30kzl, a 20kzl trafia na konto
    > spoldzielni i masz czyste mieszkanie bez dlugu wobec spoldzielni
    > mieszkaniowej...
    >
    > i oczywiscie kredyt w wysokosci 50kzl do splacenia

    No chyba nie jest tak kolorowo jednak. Moja dziewczyna zaszła dzisiaj do
    lukasa i Pan powiedział, że owszem nie ma sprawy tylko tak na spłatę
    zadłużenia dostanie osobny kredyt wyżej oprocentowany i jak spłaci to na
    mieszkanie już normalnie - tylko, że to będą dwa kredyty czego nie chcę
    no już nie wspomnę, że jeden będzie droższy.

    --
    Bartosz 'bart' Nowakowski

    "Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
    marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1