Witam,

Wczoraj na miejsce skradzionej karty kredytowej Visa Classic BZ WBK otrzymałem
zupełnie nową... ale z błędnie wygenerowanym numerem :) - cyfra kontrolna jest
błędna i w efekcie karta nie przechodzi weryfikacji Luhna :)). Efekt jest taki, że
POSy nie traktują jej w ogóle jak karty płatniczej (komunikat w stylu "karta
nieprawidłowa"), no i oczywiście odpada w przedbiegach przy płaceniu przez net.

Miła pani w COK długo nie mogła mi uwierzyć, gdy ją o fakcie poinformowałem. Po
kilkunastominotowym słuchaniu muzyczki, podczas którego pani rozmawiała z ichnimi
informatykami okazało się, że faktycznie coś takiego mogło się zdarzyć przy wydaniu
karty na miejsce utraconej. Wtedy (nie wnikam, cytuję) numer jest częściowo tworzony
ręcznie i ktoś musiał się pomylić.

Zachowam sobie kartę jako unikat. No i byłoby jeszcze zabawniej, gdyby nie to, że
kolejny tydzień jestem bez sprawnej visy :(

Pozdrawiam,
Przemek