Witam!

Mam trochę gotówki i chciałbym je gdzieś zainwestować
z oprocentowaniem (teoretycznie) lepszym niż lokata w banku lub
obligacje skarbowe, ale równocześnie nie ryzykować włożonego
kapitału.
To znaczy jestem gotów zaryzykować, że nie otrzymam żadnych
odsetek, ale nie chciałbym "spaść" poniżeju tego co wpłacę.

Ostatnio w programie telewizyjnym "Portfel" wymieniono termin
"fundusze z ochroną kapitału" i przynajmniej sądząc po tej nazwie
to byłoby to czego szukam. Próbowałem znaleźć coś w Googlach,
ale terminologia funduszy, a właściwie bankowości jest dla mnie
na tyle obca, że nie potrafiłem sam przez to przebrnąć.

Stąd moje pytanie do Państwa - czy to dobry pomysł i w co w tej
chwili warto by zainwestować?

Pozdrawiam i liczę na życzliwą wyrozumiałość oraz pomoc
Klient