eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Bank - mozna z tym cos zrobic dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2002-05-21 19:34:16
    Temat: Re: Bank - mozna z tym cos zrobic dalej?
    Od: "Mateusz Muun" <m...@m...net.no.spam.please>


    "Piotr A." <n...@s...pl> wrote in message
    news:ace3pn$oek$1@news.tpi.pl...
    >
    > "Mateusz Muun" <m...@m...net.no.spam.please> wrote in message
    > news:acbku4$i8g$1@news.tpi.pl...
    > > PEKAO S.A. :)
    > >
    > > Pozdrawiam!!!
    > tak :-)
    >
    > skad wiesz? miales podobne przygody? jak sie skonczylo?
    >
    > Piotr A.
    >

    Mialem w kochanym PeKaO SA konto przez cale dwa tygodnie. W momencie w
    ktorym przestalo mi sie podobac stanie w kolejkach i notoryczne klucenie sie
    chamskimi babami w okienkach, poprosilem o zamkniecie konta. Zamykalem go
    prawie przez dwa tygodnie (bo tak na dobra sprawe, to go jeszcze do konca
    nie otwarlem). Bylyem juz zupelnie szczesliwy, gdy po miesiacu przychodzi mi
    wyciag (nota bene drugi w calej karierze z PeKaO SA). Ide wiec z nim to tego
    siedliska niemilego-traktowania i sie okazuje, ze konto jest jeszcze nie
    dokonca zamkniete. Pytam sie wiec, co mam zrobic, aby konto bylo zamkniete
    do konca. Pani sie zmieszala i poszla gdzies do jakies szychy. Po czy
    stwierdzila, zebym sie nie martwil, konto zostanie zamkniete. Poniewaz na
    wyciagu nie naliczono kwoty za prowadzenie konta (2zl) wiec spalem spokojnie
    z zamknietym "nie dokonca kontem". Miesiac pozniej przyszedl nastepny
    wydruk. To samo, konto 00.00zl etc. etc. Telefonicznie probowalem zalatwic
    sprawe, dowiedziec sie czegos, lecz mimo grozb, prosb nie udalo mi sie nic
    wskorac, juz troche bardziej uprzejmnie poinformowano mnie, ze sprawa
    zostanie "zalatwiona do konca". Postanowilem poczekac miesiac. Jezeli
    przyszlo by mi w trzecim miesiacu cos takiego, to zlozylbym pisemne
    oswiadczenie w banku. O dziwo, w trzecim miesiacu nie przyszlo nic! Tydzien
    pozniej zadzwonila pani z banku z pytaniem, czy na pewno chce zamknac swoje
    konto :) Odpwiedzialem wniebowziety, ze TAK, TAK, TAK i od tego czasu
    przechodzac kolo oddzialu PeKaO S.A. usmiecham sie z politowaniem na ludzi
    stojacych przy okienkach.



  • 12. Data: 2002-05-21 20:22:31
    Temat: Re: Bank - mozna z tym cos zrobic dalej?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Piotr A." <n...@s...pl> writes:

    > W odpowiedzi dostalem zwykly list (wstawione calkiem inne imienie - nikt
    > taki nie mieszka pod podanym adresem)

    Ciekawe :-)

    > ale
    > otworzylem. W pismie pisze, ze wykonano korekte odsetek oraz "pobrania
    > nieslusznie przez system zaległej prowizji z tytułu prowadzenia" konta i ze
    > to umozliwilo zamkniecie konta.

    No i dobrze.

    > Potem dalej pisze, ze usunieto konto, ale zostawiono dane adresowe (czy
    > czasem nie narysza to ustawy o ochronie danych?
    > wyraznie napisalem, ze chcialem usuniecia wszystkiego).

    Nie narusza. Nie moga zreszta tych danych usunac, moga tylko zaprzestac
    przetwarzania danych do celow wykonywania umowy.

    > Na konie Pani Dyrektor pisze, za saldo wynosi 0 na dzien 31.04 (czyli ponad
    > dwa miesiac po zamkniecu konta,
    > konto sie ... wyzerowalo :-) )
    >
    > Moje pytanie brzmi - czy moge cos zrobic przeciwko bankowi, poniewaz nie
    > podoba mi sie to, ze po zamknieciu konta
    > mogli przez ponad dwa miesiac wykonywac jakies operacje - to po co zamykac
    > konto?

    To bez znaczenia. Po rozwiazaniu umowy nie jestes juz strona tej umowy
    i nie powinno Cie interesowac co sie dzieje z kontem (czy raczej z tym,
    co z niego pozostalo). Jedyna sprawa to fakt, ze nie powinni juz Ci
    nic specjalnie przesylac.

    W porownaniu do Citi zachowali sie nienagannie.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 13. Data: 2002-05-22 05:45:16
    Temat: Re: Bank - mozna z tym cos zrobic dalej?
    Od: <i...@p...onet.pl>

    > wg mnie spokojnie moga usuna dane z biezacej bazy komputerowej, przeciez
    > kazdy
    > bank robi kopie i wersje archwalne (wydruki papierowe) wiec tam zostana
    > dane :-)
    > w niczym to sobie nie przeczy :-)

    A zaakceptujesz ceny za sprządzenie potwierdzenia np. 100 PLN za dokument z
    archiwum bieżącego, 200 PLN za rok poprzedni itp. Przy archiwum papierowynm te
    ceny pewnie i tak nie pokryją rzeczywistego kosztu wykonani usługi oraz
    utrzymania i przetwarzania archiwum. :(
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1