>
> Użytkownik "Nicek" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:3E17308B.1606D7F3@gazeta.pl...
>
> > Zgadza się, ale nie mam zamiasru płacić za zmianę w przelewie
> > zdefiniowanym tylko dlatego, że tepsa miała widzimisię zmienić sobie
> > numerki. Będę płacił po staremu, a oni niech już się martwią. Co mnie to
> > obchodzi, że u nich zmiana rejonu musi oznaczać zmianę numeru konta? Co
> > mnie w ogóle obchodzi zmiana rejonu?
>
> Co cie obchodzi? tylko tyle, ze twoje wplaty moga (a pewnie za chwile musza)
> wpadna na konto "do rozliczenia" i to ty bedziesz musial kazdorazowo
> udawadniac (po odcieciu linii ofkors :-), ze zaplaciles...
>
> Na kazdej fakturze masz na 100 % podany numer rachunku bankowego i, uwierz,
> za kazdym razem moze byc inny...
>
> Swojego czasu taki eksperyment na zywym organizmie wykonywal Aster City, ale
> szybko im przeszlo, co nie znaczy, ze tepsy na to nie stac :-)

Z tego co zrozumiałem to wprowadzili nowe zasady.
Druga część numeru rachunku identyfikuje klienta przez co
mają automatyczną informację kto zapłacił (przypuszczam, że TP SA
ma umowę z bankiem) a jak będziesz przelewał na stary numer to.
Albo zaksięgują później, albo zostawią do wyjaśnienia (przypuszczam,
że zrobią tak po kilku miesiącach) i jak wyżej odetną ci linię a ty
będziesz musiał sam się tłumaczyć bo informacja o zmianach został
do ciebie wysłana.

Pozdrawiam
Bartek I.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl