> Analiza techniczna w oderwaniu od fundamentów to bullshit, niezależnie od
> rynku, którego dotyczy. Tyle analiz, ile osób ją wykonujących. Obiektywizm
> tej metody w porównaniu do analizy fundamentalnej jest własnie bardzo mały.
> Jest to fajne narzędzie wspomagające ale nie może być traktowane jako
> jedyne.

Z pozoru wydaje sie ze masz racje i najlepiej laczyc obydwie metody. Problem
polega jednak na tym, ze nie jestes w stanie dotrzec do wszystkich informacji
makro i mikro, albo inni sa blizej niz Ty - insiderzy. Zanim Ty sie dowiesz o
czyms waznym, to cena zdazy juz spasc lub wzrosnac o wiele procent. Poza tym
nie da sie przetrawic tego ogromu wiedzy ze spolek i danych makro - doba ma
tylko 24h. A na domiar zlego rynek nie zawsze reaguje tak jak teoretycznie by
wynikalo ze powinien reagowac na dana informacje. AT wiec to dobry wybor,
pozwala nie reagowac na szum informacyjny, a zajac sie wykresem, w ktorym sa
zawarte wszystkie informacje i reakcja rynku na nie. Wykres jest wiec bardzo
obiektywny, natomiast interpretacja oczywiscie juz nie. Ale to duza zaleta
AT - mozna ja dostosowac do wlasnych preferencji.
Jest jeszcze inny problem analizy fundamentalnej, mianowicie zdarza sie
czesto ze rynek w pewnych okresach wycenia dany walor duzo powyzej lub duzo
ponizej teoretycznej wartosci danej spolki. Nie da sie wytlumaczyc np. ceny
350zl za Optyka analiza fundamentalna, a tyle kosztowal ponad 3 lata temu. Za
to kierujac sie tylko i wylacznie AT da sie zarabiac na takich szalenstwach
tlumu. Przypomnij sobie tez Nasdaq na poziomie 5100 pkt 3 lata temu i 1100
nie tak dawno, a obecnie jest przy 1900.
Wazne jest takie pytanie: w jakim horyzoncie czasowym sie inwestuje. Jak ktos
jest spekulantem operujacym w ciagu 1 dnia, to na nic mu AF. Ale nawet kilka
mies. to moze byc za krotko. Wytlumacz wzrost naszej gieldy z 1000 pkt do
1750 w tym roku, nastepnie spadek do 1400 w miesiac. Zadna fundamentalna
analiza nie jest w stanie tego wyjasnic, bo trend=kasa+psychologia, a do
analizy tego nadaje sie tylko AT. Chodzi przeciez o to aby regularnie
zarabiac na rynku, a nie miec tylko racje i czekac latami az rynek doceni
Twoja spolke. Choc jak ktos jest bardzo cierpliwy to moze rowniez zarabiac w
ten sposob.

Wniosek jest wiec prosty: mozna kierowac sie tylko AT w oderwaniu od AF i
zarabiac bez problemu na roznych rynkach, nie majac zielonego pojecia o
fundamentach danego rynku. Natomiast sama AF moze doprowadzic inwestora do
bankructwa np. zanim rynek wyceni dana spolke wg jej wartosci ksiegowej.
Tak na marginesie to sprobuj pograc na kontraktach terminowych lub Forexie
przy lewarze 1:100 kierujac sie AF.

Karolew

P.S.1 Oczywiscie stworzenie dobrego systemu inwestycyjnego wymaga oprocz
samej AT rowniez kilku innych elementow, ale to jest juz osobny temat.

P.S.2 Przypominam, ze tematem dyskusji bylo podejmowanie decyzji o
konwersjach miedzy roznym FI. Czym kierowac sie w tym przypadku, co
proponujesz?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/