eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankioplata za cos czego mi nie uruchomiono › Re: oplata za cos czego mi nie uruchomiono
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: oplata za cos czego mi nie uruchomiono
    Date: Thu, 18 Aug 2005 15:42:44 -0500
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 50
    Message-ID: <de2rsc$9m7$2@inews.gazeta.pl>
    References: <de2r68$d9v$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 71.11.128.217
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1124397772 9927 71.11.128.217 (18 Aug 2005 20:42:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Aug 2005 20:42:52 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <de2r68$d9v$1@nemesis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: witek7205
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:361204
    [ ukryj nagłówki ]

    [GS] wrote:
    > Witam
    > dawno temu podpisalem umowe o linie debetowa z tfu bankiem Kredytbank,
    > podpisalem umowe, wplacilem pieniadze za jej uruchomienie. (przygotowywalem
    > sie do zakupu samochodu - chcialem miec cos takiego na wszelki wypadek...)
    > no i co.... minely ze dwa miesiace, a ja kupilem auto i jak przewidzialem
    > wczesniej zabraklo mi gotowki, wiec chcialem skorzystac z limitu
    > kredytowego - a tu ZONK! nie ma !!
    >
    >
    > CO ROBIC?
    > ide sobie do filii oddzialu w mojej pipidowie i grzecznie pytam... a tu
    > zupelnie niegrzecznie mi odpowiadaja ze "tak nie ma sprawy zaraz Panu
    > uruchomimy" (!!!!) jakby mi łaske robili....
    >
    > Zapytalem - czy jakby mi nie byl ten kredyt/debet potrzebny to czy by sie
    > owi "przemili" pracownicy Kredytbanku nie zorientowali, ze podpisalem z nimi
    > umowe i co najwazniejsze zaplacilem PIENIADZE?!
    > odpowiedz byla standardowa jak na te filie oddzialu przystalo - "Nie wiem"
    >
    >
    >
    > wkurzony napisalem pismo do centrali i zostalem totalnie olany - czego
    > efektem bylo moje olanie i rezygnacja z uzytkowania ich konta.
    >
    > W miedzyczasie przenioslem sie do BPH'u w tym samym miescie - rachunku nie
    > zlikwidowalem, a moj pracodawca wyslal mi pobory ze swojego konta w
    > Kredytbanku na moje nowe.
    > Jakiez bylo moje zdziwienie gdy sie dowiedzialem ze pracownik Kredytbanku
    > zadzwonil *Ostrzegajac(!)* moj nowy bank ze ja mam jeszcze debet do
    > splacenia i zeby na mnie uwazali.
    >
    > czy takie procedery uchodza zwykle na sucho takim partaczom w naszym kraju?!
    >
    > Jak sie przed tym bronic? zwlaszcza ze dzisiaj dostalem wezwanie zebym
    > zaplacil jakies pieniadze *zalegle prowizje i oplaty* Kredytbankowi!! o
    > fuck .... pomyslalem ... zapomnialem rozwiazac umowy z nimi!!
    >
    > wkurza mnie ze partaczom a moze nawet zlodziejom (bo jak nazwac
    > niewywiazanie sie z umowy) musze zaplacic jakies 200 zl....
    >
    > a moze powinienem sie poskarzyc jakims instytucjom??
    >
    > dzieki za podpowiedzi
    > pozdrawiam
    > GS
    >
    >

    No i co?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1