"Aicha" lcdfpn$bhk$...@u...news.interia.pl

>> Ale to nie wydatek, tylko rozdzial srodkow.
>> Jedne zakupy mozna delfinkiem zrobic i karta za darmo.

> Mam teraz takich chętnych (na więcej zakupów) już troje. Delfin był czwarty,
chociaż chronologicznie drugi.
> (a to wszystko przez Was, droga grupo :D)

Nieśmiało zauważę, że bank jest usługodawcą, nie zaś usługozleceniodawcą. ;)

Moim zdaniem dobremu bankowi podoba się to (o ile bankowi może coś podobać
się lub nie) że jest usługodawcą, nie zleceniodawcą, czy usługobiorcą
względem swego klienta. (może być usługobiorcą względem kogoś innego
-- może zlecić przykładowo serwisowanie maszyny liczącej monety)
Dlaczego tak uważam? Odpowiedź jest już zapisana -- bankier po pracy
idzie do sklepu, gdzie jest klientem, do fryzjera, do lekarza, czy
gdziekolwiek... I tam chce być już tym, który decyduje o swoim losie,
swoim życiu, swoich pieniądzach itd...

-=-

Chcesz likwidować kartę -- bank przyjmuje Twoją dyspozycję i likwiduje kartę...

-=-

Przyznam szczerze, że nie znam mBanku z takiej strony -- u mnie mBank nie
narzucał się ze swymi produktami, a gdy raz w pewnym sensie narzucił się,
rozwiązał problem rezygnacją z pobrania opłaty.

I za to właśnie lubię mBank -- za to, że nie narzuca swej woli.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....