Kadafi wrote in message ...
>Proszę Szanownego Grona
>Wyobrazcie sobie, wplacacie zalozmy sobie 8000 co miesiac z Waszych kont na
>eKonto w Mbanku, gdy wplyna, przelewacie na Emaxa i czekacie na najblizsza
>platnosc, ktora placicie z eKonta, wtedy przelewacie z eMaxa i robicie
>przelew. Tak wiec na eKoncie macie zawsze niewiele, a na eMaxach zalozmy
>kolo 20000.
>I wtedy dzwonicie do mLinii i staracie sie o limit w koncie. Jaka
otrzymacie
>odpowiedz ? 0 zl.
>Gdyz liczy sie sredni stan konta na eKoncie.
>Prosze odpowiedziec mi, czy nieslusznie jestem zdegustowany ta forma
>obliczania zdolnosci kredytowej ?
>
>
> Z powazaniem
> Kadafi
>

To dziwne ...

Ja zawsze na eKoncie mialem i mam bardzo malo lub zgola nic, wszystko
trzymam na eMaxie - tylko, ze przelewy z zewnatrz robie na eMaxa a nie na
eKonto.
Limit dostalem bez problemow, i to przyzwoity, oczywiscie chcieli
zaswiadczenia z zakladu pracy o dochodach.
Przy liczeniu wplywow i salda eMax zostal wziety pod uwage. Takze nasze
doswiadczenia sa zupelnie odmienne.

Przelewy na eMaxa ida z Fortisa, gdzie wciaz przelewam pobory :((

pzdr
wkg