bdieht$psp$...@k...task.gda.pl,
Wilczek <w...@a...net.pl>:

> A jak sie zastanwiam, po co ci wlasciwie ten rachunek w GBP skoro te
> przelewy maja byc dwa razy na rok :-)) Nie mozesz po prostu podac
> konta zlotowkowego (innego niz Lukas, dla swietego spokoju :-)) i
> zeby od razu przewalutowali?

W ten sposob strace kontrole nad tym, kiedy wymienie GBP na zlotowki, a moze
to byc bardzo niekorzystny moment. Moge tez zechciec zatrzymac GBP na
dluzej.

Drugi czynnik to to, ze wydawalo mi sie tez, ze przyjecie przelewu GBP na
rachunek GBP jest w razie czego bardziej bezproblemowe niz na zlotowkowy,
ale nie twierdze, ze tak jest na pewno.

> Chyba nie sa to tak astronomiczne koszty
> aby roznica kursow miedzy bankowymi "dewizy" a kontarowymi mialy
> jakies znaczenie?

koszty? pewnie chciales napisac "kwoty"?
Astronomiczne nie beda, ale moga byc na tyle duze (mam nadzieje), ze kurs
moze miec dla mnie istotne znaczenie.

> Zwlaszcza przy IMHO koszmarnych spreedach w
> poznanskich kantorach.

No wlasnie, tez wydaja mi sie mocno paskarskie - to taka charakterystyczna
cecha Poznania?

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-