eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidlug na karcie kredytowej za granica - pytanie › Re: dlug na karcie kredytowej za granica - pytanie
  • Data: 2008-01-23 15:57:44
    Temat: Re: dlug na karcie kredytowej za granica - pytanie
    Od: WitCha <c...@d...vito> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    swen wrote:

    > Na to potrzeba czasu i pieniedzy, osob z problemami debetowymi w UK jest ok
    > 25% klientow banku... sadzisz, ze beda czas tracic na szukanie "ducha" skoro
    > maja na tacy innych? Oczywiscie, jeli jego dane byly by wpisane w banku to
    > go szybko znajda inaczej to szybciej w totka wygrasz...

    Dlatego się pytałem wczesniej czy tę kartę dostał na fałszywe dane :-)
    Poza tym jak masz na tacy bezrobotnego imigranta z Czadu, to może lepiej
    poszukać "ducha" Polaka, bo wiadomo, że pracowity i coś można z niego
    ściągnąć ;-)

    >>Mi grozili wpisanie na taką listę w UK, gdy miałem debet 20 funtów, o
    >>którym zapomniałem, na jednej karcie z NatWest. Kilka tysięcy robi różnicę
    >>;-)
    >
    >
    > Gdzie ci grozili w Polsce?

    :-) Cytuję: "Mi grozili wpisanie na taką listę w UK". Tzn byłem w Polsce
    i przyszło pismo z NatWestu, że jestem zagrożony takim wpisem na
    *ichniejszą angielską listę*.

    Poza tym, tak kilkatysiecy robi roznice, bo 20
    > funtow latwo jest sciagnac bo je masz - kilka tysiecy mozesz nie miec i moze
    > sie okazac, ze po wydaniu podobnej kwoty na znalezienie osoby okaze sie, ze
    > jej sciagalnosc rowna jest zeru wowczas bank poniesie strate dwa razy
    > wieksza, sadzisz, ze oni na to ida?

    To może działac też w drugą stronę. Na znaczki, papier i administrację
    tej korespondencji stracili ładnych parę funtów (wcześniej przychodziły
    inne upomnienia, ale byłem w jeszcze innym kraju). Nawet nie wiem czy im
    się to w ogóle opłacało.

    W przypadku kilku tysięcy może być jeszcze większa motywacja z ich
    strony :-) Poza tym kilka tysięcy funtów to jeszcze nie jest taka
    fortuna, której nie da się znikąd ściągnąć.

    Nie twierdzę, ze zaraz go ucapią, ale twierdzenie, że jest się bezkarnym
    po narobieniu długów w innym kraju UE (bo gdyby to było Zimbabwe lub
    inne Kongo, to co innego) to raczej chyba jest lekka przesada.

    Swoją drogą jestem ciekaw ja to wygląda, bo przecież karty kredytowe
    teraz na prawo i lewo wydają :-)

    --

    Pozdrowienia
    W

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1