"Piotr Gałka" 4bfe318a$...@n...home.net.pl

>> 300 czy w sumie 100? :)
>> Bo jeśli o półgroszówki chodzi, to raczej
>> około 100 złotych łącznie (w sumie) na 3 kontach. :)

> 9 kontach (ja, żona, wspólne).
> Ktoś tu pisał, że jak się przejdzie na wyciągi
> elektroniczne to można mieć 6 na głowę, ale nie sprawdzałem.

[co by mu tu odpisać, aby mu się źle zrobiło... jak go zdołować?...]

Pocieszę Cię -- Belka Markowa wraca na swoje zaszczytne miejsce.
Zapewne złagodzi skutki półgroszówek... ;)

Jeśli pogłoski (co do umieszczenia Belki znów jej [de]konstrukcyjnym
miejscu potwierdzą się, PO straci w opinii... No właśnie... W czyjej?
Polaków? Powiedzmy, że obywateli RP...

Jeśli podatek Belkowy zostanie poprawiony (jeśli zostaną zniesione
zaokrąglenia od zaokrągleń -- zaokrąglenia kwadratowe? -- coś razy
to samo coś daje coś do kwadratu, czyli coś kwadratowego, tak więc
może mamy do czynienia z zaokrągleniem kwadratowym, :) czyli czymś
około ;) kwadratury koła?) to banki raczej dość szybko odstąpią od
kapitalizacji codziennej, zatem i znikną półgroszowe zyski. :) Czy
wówczas ta grupa ogłosi żałobę związaną z 10 kwietnia? IMO -- tak.

Jeśli masz na 9 kontach, to możesz mieć około 300 złotych.
Czyli rocznie masz z tego 33 złote...
(; Na pewno ;) te 300 złotych masz dzięki wiśniom (dwie w WBK,
jakieś w innych bankach...) wiec te Twoje 33 złote rocznie
to zysk z niczego, i to nie Fryderyka...

Tak to jest -- tak tworzą się fortuny dające zyski... Z niczego...
Wracając (w innym wątku było o lewicy i prawicy -- zdezorientowanych
i rozspójnionych kończynach jednego organizmu) do biblii -- poznacie
ich po owocach. Tym razem są to wiśnie...

Ciekawe, ile można by tak uzbierać z wiśniobrania? -- dodać wiśnie
różnych banków (w tym wieloosobowe z Aliora i z WBK) i poskładać
w jednogroszówki lub jakoś podobnie poobracać...

-=-

Chciałem oszczędzić informacji o Marce Belkowej, ale widzę, że już
ktoś inny napisał... Można jakiś czas uciekać przed brutalnością
rzeczywistości, ale kiedyś i tak rzeczywistość dopadnie uciekających...

Oczywiście na usta (i nie tylko na usta) ciśnie się pytanie -- czy
Marek Belka nie mógł lecieć 10 kwietnia br. razem z prezydentem RP?...
Tyle niepotrzebnych ludzi tam poleciało, ;) a Belka pozostał przy
życiu... Co za cios...

A... A może będzie odwrotnie? Może MBelka nie będzie niczego odokrąglał?
Może zarządzi ;) kapitalizację godzinną, jak zarządził dzienną?
Wówczas nie będzie żałoby... :)

Wówczas będziemy czcili naszego dobrodzieja!!! :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....