Marcin Swietochowski wrote:

> nie pcham sie tam gdzie mnie nie chca :)
> maja mi laske robic, to sobie pojde gdzie indziej
> wezma pod uwage wplywy na konto i moze bedzie lepsze podejscie
> a jak nie, to bez KK tez sobie poradze, dotad sobie dobrze radzilem
> to i dalej dam rade :)

W sumie to masz rację nie chcą ich sprawa. Tak jak napisali koledzy może
sprawdź jeszcze mille ja aż tak dobrze nie siedzę w tych wszystkich
haczykach kto gdzie lepszy, kto gdzie gorszy. Jedyne co powiem to citi
mi podpasowało bo zero problemów i papierów przy dużej szybkości
działania czyli całkiem odwrotnie niż w multi dlatego dalej nie
szukałem. Daj znać czy w końcu jakiś bank wręczy KK "podejrzanemu"
kilentowi ;)

Powodzenia życzę i nie dziękuj!

--

Bartosz 'xbartx' Nowakowski