eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiChip i marchewka › Re: Chip i marchewka
  • Data: 2002-05-01 20:31:40
    Temat: Re: Chip i marchewka
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> writes:

    > Wymiana kart i części szeroko rozumianej infrastruktury do obsługi kart
    > będzie wiązać się z dużymi kosztami. Karta z mikroprocesorem
    > (wielofunkcyjnym) kosztuje obecnie ok. 2 dolarów (dane Visa).

    A za rok bedzie pewnie kosztowal polowe. Zwlaszcza, jesli bedzie sie
    tego duzo sprzedawac.

    > Roczna opłata
    > za podstawową kartę "z paskiem" to w większości polskich banków ok. 10 - 12
    > zł. Wygląda więc na to, że w dużej części wymianę sfinansują sami klienci.

    Okropna cena. A karta bez "procesora" to niby nic nie kosztuje.

    > Ważne jest jednak przy okazji, by wprowadzenie nowego typu kart wiązało się
    > ze wzbogaceniem oferty.

    Zapewne, ale watpie czy w sposob opisany ponizej:

    > Istota mikroprocesora polega na tym, że oferuje on różnorodną
    > funkcjonalność. Obok funkcji karty płatniczej może służyć bankom np.
    >
    >
    >
    > do identyfikacji klienta - podkreśla Krzysztof Markowski, wiceprezes PKO BP.

    Karta z paskiem tez moze. Chyba ze chodzi o identyfikacje zdalna, nie wiem.

    > Bardzo atrakcyjne dzięki chipom mogą być programy lojalnościowe - dodaje
    > Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor generalny Visa International w Polsce.

    ???

    > Właśnie na program lojalnościowy wskazuje Kredyt Bank, choć nie podaje
    > szczegółów. Bank prowadzi wstępne prace nad projektem. Jeszcze nie wiemy,
    > czy będziemy prowadzić go z partnerem, czy też samodzielnie - powiedziano GB
    > w biurze prasowym Kredyt Banku. Właśnie możliwość uczestniczenia w różnych
    > programach lojalnościowych stanie się prawdopodobnie główną zachętą do
    > zwiększonego korzystania z nowych kart. Wydawcy bowiem zarabiają nie na
    > wydawaniu kart, ale na ich używaniu. Przy programach dla konsumentów
    > wyraźnie widać przewagę mikroprocesora nad paskiem. Dane gromadzone w chipie
    > mogą być przetwarzane bez konieczności porozumienia z bankiem.

    Cos mi tu pachnie niewlasciwie, ale moze sie myle.
    No chyba ze to jakis spisek ze sklepami - zeby u konkurencji nie kupowac?

    > Realizacja
    > programu "mikroprocesorowego" umożliwia więc np. przekazanie nagrody, bez
    > czekania na centralne przetworzenie danych przez bank.

    Bzdura jakas chyba. Akurat centralne przetworzenie danych przez bank to
    jest najmniejszy problem. W koncu to chyba bank ma te "nagrody" rozdawac,
    albo przynajmniej wiedziec o nich?

    Bank i tak zawsze wie o wszystkich zakupach, wiec tu chip mu juz nie pomoze.

    > Z informacji GB wynika, że tym kijem może być
    > nawet zakaz wydawania kart danego systemu.

    Wystarczy zasada z odpowiedzialnoscia za fraudy. Banki od razu wymienia
    karty. Naturalnie ta zasada musi dotyczyc takze kontaktow klient-bank,
    czyli bank musi byc do takiego dzialania zobowiazany.

    > W tym kontekście niepokoją głosy części polskiego środowiska bankowego, że
    > należałoby opóźnić wejście w życie niektórych proklientowskich rozwiązań z
    > projektu ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych.

    Bo chyba im sie nie chce placic za modernizacje np. bankomatow, terminali
    czy obslugujacych to wszystko systemow.

    > Nie chodzi
    > konkretnie o kartę z chipem,

    To raczej oczywiste, biorac pod uwage jej znikoma cene.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1