Zapomnij o załatwieniu tego w tydzień czasu .
Moja mam ma identyczną sytuację .

Sprawa w tej chwili jest już w prokuraturze ale .... szkoda "gadać"

Zaczęło się w zeszłym roku, trwa do dziś. Listów i innych pism cała masa ,
na szczęście prokuratura już jej napisała, że jest poszkodowaną .

Użytkownik <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0908.000002f7.3ea58e99@newsgate.onet.pl...
> > Niech wyśle polecony(e) do banku(ów) gdzie żyrował kredyt z żądaniem
> > wyjaśnienia.
> >
> > KJ
>
> Żeby wiedział w jakim banku i o jaki kredyt chodzi to załatwiłby
zaświadczenie,
> że jest spłacony albo go spłacił. Niestety nie ma pojęcia o jaki kredyt
chodzi
> a bank powiedział, że nie ma takich informacji. Może napisać do BIK ale
oni
> mają 30 dni na odpowiedź a my musimy to załatwić w ciągu tygodnia.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl