>> BZWBK zmienia numery rachunkow (ze "starych" na NRB) i nie informuje o
>tym
>> klienta, a gdy klient przychodzi do swojego oddzialu i otrzymuje
>zestawienie
>> ald rachunkow, ktorych nie rozpoznaje (bo nie ma na nim "starych" numerow)
>i
>> domaga sie wyjasnienia, to slyszy, ze "zmienil sie system informatyczny" i
>> stare numery nie sa dostepne. Jezeli klient sie bardzo upiera, to
>ostatecznie
>> po godzinie dostaje pelne zestawienie, ale slyszy, ze "ma Pan szczescie,
>bo
>> mamy te informacje jeszcze na jednym, ostatnim komputerze" (doswiadczenie
>> czlonka rodziny jako "klienta indywidualnego" w innym odziale, niz ten
>> pierwszy).
>
>Jakis dziwny oddzial lub członek rodziny cos przeoczyl.

Racja, dziwny oddzial. Na przyklad ciagle gina w nim karty wzorow podpisow. Na
przestrzeni ostatnich dwoch lat trzy razy bylam swiadkiem ich poszukiwania -
to znaczy trzy razy na wszystkie piec wizyt w tym oddziale (gdy towarzyszylam
wspomnianemu czlonkowi rodziny, bo sama na szczescie nie trzymam tam
pieniedzy).

>W "moim" oddziale NRB funkcjonowal rownolegle ze stara numeracja az 18
>miesiecy. Do dnia wprowadzenia ICBS.
>O wprowadzeniu ICBS zostałem poinformowany "osobistym" pismem od prezesa
>banku.

Mnie (ani wspomnianego czlonka rodziny) prezes nie zaszczycil informacja o
wprowadzeniu ICBS. Dostalam natomiast kiedys pismo informujace o nowym numerze
NRB mojego rachunku "firmowego". Czlonek rodziny ma tylko lokaty i zadnej
informacji nie otrzymal. Chyba BZWBK uwaza, ze jak kto ma lokate, to sie latwo
nie obrazi i jej nie zlikwiduje, wiec po co go informowac.

A
tak poza tym, to jestem klientka ("instytucjonalna") WBK od osmiu lat, a od

prawie 2 lat korzystam z WBK24, i patrzac z tej perspektywy twierdze, ze od
fuzji z Bankiem Zachodnim organizacja pracy i styl obslugi klienta bardzo sie
pogorszyly.

Marta

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl