eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK eurobanku - płacz i zgrzytanie zębów › KK eurobanku - płacz i zgrzytanie zębów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Parl Dro" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: KK eurobanku - płacz i zgrzytanie zębów
    Date: 22 Apr 2007 22:53:39 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 55
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1177275219 13409 213.180.130.18 (22 Apr 2007 20:53:39
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 22 Apr 2007 20:53:39 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 10.1.1.103, 83.19.212.170, 192.168.243.48
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.3) Gecko/20070309
    Firefox/2.0.0.3
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:413039
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Piszę w imieniu wujka, któremu pomagam w batalii z eurobankiem.
    Jego dotychczasowa historia jako klienta tego banku trwa już niemal dwa lata.
    Skorzystał w międzyczasie z trzech kredytów na wysokie kwoty, ma tam kilka
    małych lokat, sporadycznie korzysta z konta. Kilka miesięcy temu skusił się też
    na ich kartę. Był zadowolony. Naprawdę zadowolony. Do czasu...
    Może streszczę jego historię z KK eurobanku:
    - Podpisuje umowę o KK, dają mu 7k.
    - Korzysta z KK, jest zadowolony i spłaca regularnie zadłużenie.
    - Pierwszy zgrzyt - wysyłane przez bank zestawienia transakcji dostaje w dniu
    zapadalności wpłaty kwoty minimalnej. Na szczęście niedaleko ma placówkę więc
    nie jest to aż tak uciążliwe (można za to winić Pocztę Polską raz czy dwa, ale
    pięć?).
    - Drugi zgrzyt - bank nie oferuje ani wglądu w rachunek przez internet ani
    możliwości sprawdzenia zadłużenia telefonicznie.
    - Przez podaną wyżej niedogodność nie wie ile zostało mu limitu i po urlopie za
    granicą okazuje się przy kolejnym okresie rozliczeniowym, że bank pobrał tak
    odsetki, że zrobiło mu się saldo 3 zł na minusie.
    - Przejęty całą tą sytuacją spłaca całą kartę od ręki.
    - Zadowolony, że spłacił kartę po kilku dniach chce dokonać płatności w sklepie
    - błąd autoryzacji. Próbuje wypłacić w bankomacie - błąd. Próbuje w kilku innych
    sklepach - błąd. OK - zdarza się. Na szczęście ma też inne karty.
    - Problem nie mija następnego dnia i następnego.
    - W placówce informują nas, że czasem księgowanie może trwać dłużej niż 48 h,
    więc pewno trzeba czekać.
    - Czekamy tydzień - nadal to samo.
    - W placówce udaje im się ustalić, że to jakiś problem techniczny, że karta jest
    zablokowana i zgłaszają to centrali.
    - Czekamy drugi tydzień - nic.
    - Na infolinii traktują wujka niczym wyłudzacza ("się nie spłacało karty to
    potem są problemy") - klienta, który przez dwa lata nie miał u nich ani dnia
    zaległości. Nie są w stanie udzielić informacji co się dzieje z jego kartą. Każą
    czekać.
    - Czekamy trzeci tydzień - nic.
    - Placówce udaje się ustalić, że to problem PolCardu.
    - Dzwonimy do Polcardu. "My nic nie wiemy, proszę się kontaktować z bankiem".
    - Kontaktujemy się z bankiem - bank każe czekać. Proponują wydanie nowej karty,
    na którą trzeba czekać dwa tygodnie... Mam ochotę ich *&$$# nie powiedzieli tego
    dwa tygodnie wcześniej. Nie potrafią powiedzieć nic więcej. Nie chcą mnie
    skontaktować z prezesem.

    Mija miesiąc. Bank nadal milczy mimo złożenia dwóch reklamacji. Z tego co udało
    mi się ustalić problem dotyczy większej ilości osób (osobiście znam 5, w trzech
    placówkach mówili mi, że problem jest dość powszechny), ale bankowi udaje się
    ich widocznie ładnie ugłaskać.

    Dwa pytania w związku z całą tą sytuacją:
    - Czy ktoś ma podobne problemy?
    - Jaką odpowiedzialność może ponieść bank za takie zablokowanie spłaconego
    limitu karty kredytowej, do której klient nie ma później dostępu?

    Pzdr. Parl Dro

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1