Wiele, wiele lat miałem sobie kod PIN do bankowości internetowej,
prosty, składający się z 4 znaków.

Taki kod mógł nawet przywiązywać do banku;)

No i ..bum. Koniec, nie da sie juz uniknąć zmiany na dłuższy.
Czego wcale nie uważam za większe bezpieczeństwo, bo:
- kró?szy i tak nie jest prosty do odgadnięcia
- dłuższy -i tak zostanie złamany jak ktoś faktycznie będzie chciał to
zrobić.
- ważniejsze operacje i tak są blokowane smskodem.

W praktyce więc jedynem zastoswaniem długich skomplikowanych(a przede
wszystkim innych niż dotychczasowe) haseł jest utrudnianie życia
użytkownikowi ;)

Do tego ten ich nowy system nie ma nawet daty ostatniej transakcji na
każdym rachunku na pierwszej stronie...pora w końcu zamknąć tam konta,
karty itp?