Skarb Państwa chce wypłaty dywidend

Przeczytaj także: Dywidendy: 2,8 mld do budżetu

Przypadek GPW oraz KDPW jest o tyle ciekawy, że żeby go rozwiązać potrzeba przyspieszonej pracy polskiego parlamentu. Dlaczego? Głównie z powodu nadchodzących terminów, które deptają po piętach naszym politykom. Nowelizacja ustawy została przegłosowana stosunkiem 265 do 140, przy 2 głosach wstrzymujących. Obrana przez polityków strategia zakłada zajęcie się nowelizacją ustawy do 1 lipca. Następnie zaktualizowana ustawa powinna dalej trafić do prezydenta, który ma 21 dni na zatwierdzenie zmian, o ile się oczywiście zgodzi. Jak podaje Rzeczpospolita, Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, którego data została ustalona na 29 czerwca, zostanie umyślnie przerwane, aby zaoszczędzić miesiąc czasu (tyle wynosi maksymalna przerwa w WZA). Po tym miesiącu, kiedy decyzja zostanie zaakceptowana przez prezydenta RP, GPW zostanie zobligowana do wypłaty zysku. O wiele bardziej skomplikowana sprawa ma miejsce w Krajowym Depozycje, głównie ze względu na akcjonariat, w skład którego wchodzi Skarb Państwa, NBP i… GPW. To rodzi sytuację, kiedy dywidenda z KDPW powinna zostać wypłacona szybciej, aniżeli będzie miało miejsce WZA Giełdy.

Decyzja o „wyciśnięciu” tak wysokich dywidend jest wymuszona niedoborami w budżecie, które w pierwotnej formie przewidywały deficyt przychodów na poziomie 18,2 mld zł. W pierwotnych założeniach budżetu państwa zakładano zysk z dywidend na poziomie 2,87 mld zł. Co więcej, minister finansów zakładał znacznie wyższą dynamikę PKB, niższe bezrobocie oraz wyższe wpływy z podatków – głównie CIT. Zaktualizowana wersja państwowego planu budżetowego ogłoszona przez ministra 23 czerwca br. zakłada powiększenie deficytu o 9 mld zł, natomiast tempo PKB na poziomie 0,2 proc. Nie wyklucza się również podniesienia w przyszłości podatków, głównie VAT i akcyzy.

Jak komentuje rzecznik Skarbu Państwa – Maciej Wiewiór – decyzja o wypłacie dywidendy jest przede wszystkim spowodowana kumulującym się zyskom zatrzymanym w bilansach GPW i KDPW oraz zrealizowaniem po 18 latach działalności prawa do partycypacji w zyskach w spółce, w której Skarb Państwa ma dominującą pozycję. Poza wymienionymi wcześniej spółkami, podział zysku zostanie (lub został) również narzucony TP SA, PGNiG, Enea, PGE oraz PZU. Jeśli mają się pojawić kolejni kandydaci do podziału zysku, to Skarb Państwa będzie się musiał pospieszyć, bowiem na dniach planowane są kolejne WZA poszczególnych spółek, które ma decydujący głos w sprawie wypłaty dywidendy.