Tydzień: jaka inflacja Polski i PKB w UE
2008-02-11 12:07
Przeczytaj także: USA: wzrost PKB o 0,5 proc. w I kwartale?
PROGNOZA GIEŁDOWA
Spadki na giełdach azjatyckich może nie nastrajają optymistycznie, ale jeśli wziąć pod uwagę dystans, który indeksy giełd w Seulu czy Hong Kongu miały do nadrobienia (reakcja na silne spadki we wtorek w USA), to przestają mieć one tak negatywną wymowę. Niewielki spadek indeksów na piątkowej sesji w USA też nie powinien być silnym ciosem dla giełd europejskich.
Dlatego - mając na uwadze obecną kondycję naszego rynku, która nie zasługuje na nic więcej, niż na nazwanie jej konsolidacją - trudno spodziewać się dużej zmienności po dzisiejszej sesji. Ponownie pozostaje nam oczekiwać niewielkich wahań i zmniejszonej aktywności inwestorów.
WALUTY
Kurs euro, który w piątek spadł poniżej 1,45 USD dziś wrócił powyżej tego poziomu. Na wykresie z ostatnich kilku miesięcy powstaje formacja trójkąta. Jej górne ramie to poziom 1,49 USD, trzykrotnie już atakowany przez euro - bez powodzenia. Dolne wyznacza linia z kolejnych dołków euro. Dołki te - jak dotąd - położone są coraz wyżej. Wybicie z tej formacji rozstrzygnie o losach tej pary w długoterminowej perspektywie.
Jen zyskuje do dolara 0,4 proc. i tylko 0,04 proc. wobec euro.
Nie ułatwia to sprawy złotemu. Co prawda nasza waluta lekko umocniła się do dolara (2,487 PLN), ale już wobec euro spadła (3,619 PLN), tak jak i do franka (2,266 PLN).
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance