eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Wzrost indeksów wywołali arbitrażyści

Wzrost indeksów wywołali arbitrażyści

2007-01-24 10:39

Przeczytaj także: Techniczne wykupienie rynku zakończyła korekta


Złoty potem zachowywał się całkiem przyzwoicie, chociaż mogło martwić to, że umocnienie euro nie wzmocniło naszej waluty do obu głównych walut – traciła ona do euro i zyskiwała do dolara, a na koniec dnia straciła do obu walut (do dolara kosmetycznie). Wyglądało to tak, jakby podniesienie ratingu przez Fitch już zostało zdyskontowane. Sprawdzimy, czy dzisiaj będzie zachowywał się podobnie. Jeśli tak, to będzie sygnalizowało, że nasza waluta ma tendencję do słabnięcia.

GPW otworzyła się, podobnie jak inne rynki Eurolandu, neutralnie. Rynek od rana wszedł w fazę wyczekiwania, ale niepewne nastroje w Eurolandzie i spadający węgierski indeks BUX, doprowadziły do kontynuacji korekty. Nadal najbardziej traciły akcje tych spółek, które najmocniej zyskiwały podczas ostatnich zwyżek. To potwierdzało korekcyjny charakter zniżki, ale osuwające się indeksy europejskie musiały w końcu doprowadzić i u nas do przedłużenia korekty. Najsłabiej zachowywał się MidWig, a najlepiej sektor surowcowy.

Od południa indeksy jednak powoli rosły, a wzrost ten napędzany był zleceniami arbitrażystów, zachęconych do napełniania portfeli rosnącą bazą kontraktów. Nie ulega wątpliwości, że był to bardzo sztuczny ruch, ale faktem jest również, że podaż była bardzo bierna. Można powiedzieć, że rynek okazał dużą odporność na pogorszenie nastrojów w Eurolandzie. Zresztą pod koniec naszej sesji i tam nastroje się poprawiły, co pozwoliło na pozytywne zamknięcie sesji w Warszawie.

Dzisiaj sektor surowcowy powinien nadal podtrzymywać rynek, bo przecież wtedy, kiedy kończyła się nasza sesja, ropa drożała tylko 1,6 proc., a potem dorzuciła jeszcze 3 punkty procentowe. Miedź też usiłowała drożeć, ale dzień zakończyła podobnie jak w końcówce naszej sesji. Dużo zależy od tego, co będzie się działo na światowym rynku walutowym. Gdyby dolar znowu tracił, to surowce nadal by drożały, a u nas wtedy indeksy ruszyłyby na północ. Trzeba pamiętać o tym, że rynek jest silny i byle co go nie przeceni. Obowiązuje sygnał kupna i nie należy śpieszyć się z pozbywaniem akcji.


Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: