Na WGPW kolejna sesja marazmu
2006-12-12 10:22
Przeczytaj także: Szaleńcze ruchy dolara
Dzisiaj nadal będziemy poruszać się za EUR/USD, ale problem w tym, że rozstrzygnięcie zapadnie późnym wieczorem, po decyzji i komentarzu FOMC.Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na WGPW wzrostem WIG20, ale prawie natychmiast indeksy zaczęły się osuwać. Nie było jeszcze widać działania arbitrażystów, bo baza na kontraktach była mocno dodatnia, więc nie musieli się śpieszyć. Wydaje się, że po prostu obawa o to, co będzie się działo w końcu tygodnia przed wygasaniem kontraktów odsuwała w dół popyt i stąd takie wydawałoby się dziwne zachowanie w sytuacji, kiedy indeksy w Eurolandzie rosły. Niewątpliwie wpływ miała także niepewność, co do treści dzisiejszego komunikatu FOMC.
Od południa WIG20 powoli kierował się na północ, ale niewiele z tego wyszło i sesja zakończyła się neutralnie. Słabo zachowywał się sektor bankowy, ale to normalna sytuacja – realizuje się zazwyczaj zyski tam, gdzie się je ma największe. Obrót był znowu żałosny, co pokazuje, że poważny kapitał wstrzymuje się z decyzjami.
Dzisiaj dzień na rynkach finansowych w USA rozstrzygnie się wieczorem, po opublikowaniu w USA komunikatu FOMC, więc teoretycznie GPW powinna spokojnie czekać na to, co się wydarzy. Poza tym nadal w graczach powinna tkwić obawa przed końcem tygodnia i akcjami arbitrażystów. Powinniśmy więc obserwować kolejną sesję marazmu. To jest teoria, ale nasz rynek niezwykle lubi zaskakiwać i wyprzedzać wydarzenia, więc nie można wykluczyć nagłego wzrostu, który będzie miał za zadanie wyprzedzenie pozytywnego rozwoju sytuacji po posiedzeniu FOMC lub zamortyzowaniu ewentualnych spadków w przypadku negatywnego scenariusza. Gdyby nie czekanie na arbitraż to stawiałbym na taki rozwój sytuacji, ale czekanie na dzień wygasania kontraktów może jednak rynek paraliżować. W każdym razie sygnały kupna nadal obowiązują.
Giełdy nie boją się posiedzenia FOMC
Poniedziałek giełdy europejskie rozpoczęły optymistycznym akcentem. Pozytywne zamknięcie piątkowej sesji w USA i znaczny spadek kursu EUR/USD zdecydowanie pomagało cenom europejskich akcji. Nie widać było jednak emocji, a rynki pogrążyły się w marazmie. Podobnie wyglądała sytuacja na rynku walutowym, gdzie kurs EUR/USD przed południem nieudolnie usiłował odrabiać straty. Dopiero pozytywne otwarcie sesji w USA zwiększyło popyt na giełdach Eurolandu i sesje zakończyły się wyraźnymi wzrostami indeksów.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion
Przeczytaj także
-
Sprzedaż detaliczna USA wzrosła o 0,4% m/m
-
Szef Cisco boi się przyszłości
-
Sprzedaż detaliczna Chin wzrosła o 17,9%
-
USA: stopy procentowe oczywiście bez zmian
-
Rynki akcji - optymizm i dobre nastroje
-
Rynek pracy USA - słabe dane
-
Słabe dane z USA
-
Rynki akcji - spokojny optymizm
-
USA: dochody i wydatki anerykanów bez zmian